Zakopiańska impreza, w trakcie której uczestniczyli m.in. Adam Michnik oraz m.in. sędziowie Waldemar Żurek i Beata Morawiec wciąż budzi kontrowersje. Uczestnicy politycznej debaty dyskutowali o jedności opozycji i „przestrzegali” przed „różnorodnością” w obozie antyPiS. Szokuje, że w tym wydarzeniu brali udział sędziowie, którzy powinni stronić od polityki. Stało się inaczej. Żurek i spółka zachowywali się, jak aktywiści partyjni. Zwrócił na to uwagę Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych.
Tymczasem apolityczny, bezstronny i niezależny sędzia Waldemar Żurek wzywa do zjednoczenia opozycji i ostrzega przed nadmiarem różnorodności
– napisał Paweł Jabłoński prezentując cytowaną przez „Gazetę Wyborczą” wypowiedź sędziego Żurka.
Sędziowie, którzy jawnie występują jako polityczni aktywiście, automatycznie, sami wypisują się ze stanu sędziowskiego. To przerażające, że orzekają oni w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, gdy w rzeczywistości walczą o partykularne interesy polityczne.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581171-minister-jablonski-punktuje-michnika-i-sedziego-zurka