Szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek w rozmowie z RFM FM odpowiadał m.in. na pytania dotyczące błędu w naliczeniu podatku, który spowodował, że część nauczycieli otrzymała w tym miesiącu niższe wynagrodzenia. Minister zapewnił, że ci, którzy dostali niższe pensje, jeszcze w tym lub następnych tygodniach otrzymają wyrównania. Tematem rozmowy był także obowiązek szczepień nauczycieli, przyszłość kurator Barbary Nowak na tym stanowisku oraz powrót do szkół po nauce zdalnej.
CZYTAJ TAKŻE:
Wypowiedź małopolskiej kurator oświaty
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak pytana w piątek w Radiu Zet o to, czy szczepienia nauczycieli przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe odpowiedziała, że absolutnie nie zgadza się z pomysłem, żeby kogokolwiek do czegokolwiek zmuszać.
To jest wolna decyzja każdego wolnego człowieka
— oceniła.
Jak dodała, „konsekwencje tego eksperymentu nie są do końca stwierdzone”.
Jej stanowisko spotkało się z krytyką m.in. ministra edukacji Przemysława Czarnka i szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego.
Przyznaję, że mając wykształcenie historyczne, a nie medyczne, nie powinnam się wypowiadać na temat szczepionki
— napisała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak w późniejszym piątkowym wpisie w mediach społecznościowych.
Czarnek: Natychmiast zatelefonowałem do kurator Nowak
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział w poniedziałek w RMF FM, że natychmiast po piątkowym wywiadzie Barbary Nowak w Radiu Zet zatelefonował do niej.
Skrytykowałem jej wypowiedź dotyczącą „eksperymentu”. Szczepionki nie są eksperymentem, pani Barbara Nowak przyznała mi rację, że nie powinna zabierać głosu w tej sprawie, uznała to również w mediach społecznościowych. Dalsze czynności trwają - teraz spotyka z się wojewodą małopolskim, który jest jej bezpośrednim zwierzchnikiem i nadzoruje sprawę
— poinformował Czarnek.
Dopytywany o to, czy Nowak powinna stracić stanowisko, odpowiedział: „to nie jest tylko decyzja ministra edukacji”.
Pani Barbara Nowak przede wszystkim nie powinna się wypowiadać na temat szczepionek i tematy medyczne, bo nie jest medykiem i nie jest ekspertem w tej sprawie (…). Co będzie dalej, pokaże ten tydzień
— powiedział.
Czarnek przyznał, że cieszy się z faktu, iż Nowak wycofała się ze swoich opinii i stwierdziła, że nie jest ekspertem w tej dziedzinie.
Dobrze, żeby jako nie-ekspert nie zabierała głosu w tej sprawie. Ocena jej zachowania będzie analizowana przez wojewodę małopolskiego. (…) Myślę, że decyzja będzie dziś, jutro najdalej
— zapowiedział Czarnek.
Minister odpowiada europoseł Mazurek i szefowi MZ
Nie jestem głuchy, mam dobry słuch
— powiedział Przemysław Czarnek, pytany o wpis europoseł Beaty Mazurek.
Pani europoseł Mazurek, którą bardzo szanuję i lubię, zachowuje się tak, jak się zachowuje. To jest jej sposób bycia, wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, natomiast generalnie wszystkim moim przyjaciołom zalecam większą wstrzemięźliwość w korzystaniu z mediów społecznościowych
— ocenił minister.
Rozmówca RMF FM był pytany także o ostrą krytykę ministra zdrowia pod adresem małopolskiej kurator oświaty. Adam Niedzielski domagał się dymisji Barbary Nowak, twierdząc, że „takie osoby nie powinny odpowiadać za edukację”.
O takich wybrykach słyszymy systematycznie od czasu do czasu, że znajduje się osoba „oświecona”, która uważa, że potrafi przeciwstawić się swoim nikłym autorytetem całemu światu nauki
— wskazał szef MZ, dodając, że potępia „wszystkie takie oznaki braku rozumu”.
Dobrze, aby każdy meblował sobie swój resort. Natomiast ja rozumiem doskonale pana ministra Niedzielskiego, który jest w trudnym momencie przed atakiem Omikronu i wszystkie tego typu nieodpowiedzialne, wręcz szkodliwe odpowiedzi, mogą wyprowadzić z równowagi, tak było właśnie w piątek
— stwierdził Czarnek w RMF FM.
Zatem nie dziwię się ministrowi Niedzielskiemu, choć uważam, że pan minister powinien łagodniej wyrażać swoje stanowisko w tym względzie
— dodał.
Nauka zdalna po feriach?
Czy możliwa jest nauka zdalna po powrocie z ferii? Na to pytanie szef MEiN podkreślił, że uczniowie wracają do szkół „po okresie trzech tygodni przerwy świątecznej i sześciu dniach, do siedmiu, nauki zdalnej”.
Pamiętajmy, że część Polski wraca tylko na tydzień, bo już od 15 stycznia pięć województw przechodzi na ferie zimowe. Po tygodniu kolejne dwa województwa dołączają, później kolejne aż do końca lutego, więc ruch okołoszkolny będzie ograniczony - można powiedzieć - do około 50 proc. w związku z tym, nie wahamy się podjąć decyzji o powrocie do nauki stacjonarnej, która jest bardzo potrzebna i dzieciom i rodzicom i młodzieży i nauczycielom
— zapewnił prof. Czarnek.
Pytany o studniówki, zapewnił, że nie ma żadnych przeciwwskazań co do organizowania tego rodzaju imprez.
Natomiast musicie państwo wszyscy rozumieć fakt, że sytuacja związana z Omikronem zmienia się również w innych krajach z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. Co będzie za trzy tygodnie? Nie jestem w stanie dzisiaj powiedzieć
— wskazał minister.
Dziś wracamy do nauki stacjonarnej, nie zmieniamy terminu ferii, nie zmieniamy decyzji co do studniówek
— dodał.
Obowiązkowe szczepienia nauczycieli?
Nie wyobrażam sobie, żebyśmy stracili w systemie około 60 czy 50 tysięcy nauczycieli, jeśli efektem niezaszczepienia się byłaby rezygnacja z czynnej pracy w szkole od 1 marca
— wskazał szef resortu edukacji, pytany o ewentualną decyzję w sprawie obowiązku szczepień nauczycieli.
Zapewnił przy tym, że sam jest „zwolennikiem szczepień pełnych” i osobiście przyjął trzy dawki preparatu przeciwko koronawirusowi.
Sam jestem zaszczepiony trzema dawkami, czuję się świetnie, wszystkim polecam
— dodał minister edukacji i nauki.
Jednocześnie Czarnek zaznaczył, że jak na razie nie podjął decyzji w sprawie obowiązku szczepień nauczycieli.
Zwroty wynagrodzeń nauczycieli jeszcze w tym tygodniu?
Ci, którzy mają źle naliczone wynagrodzenia, mniejsze niż przewiduje Polski Ład, będą mieli zwroty jeszcze w tym i w następnych tygodniach
— powiedział w poniedziałek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Czarnek pytany był w RMF FM o tych nauczycieli, którzy – w związku z wejściem w życie Polskiego Ładu – otrzymali niższą pierwszą pensję w styczniu.
W dalszym ciągu podtrzymuję, że Polski Ład powoduje zwiększenie wynagrodzeń nauczycieli. (…) Tak jest w zdecydowanej większości przypadków. Natomiast to, co się wydarzyło, to są błędy w stosowaniu przepisów bądź niezastosowaniu przepisów, wynikające być może również z braku doinformowania
— powiedział Czarnek.
Pytany o to, czy nauczyciele dostaną wyrównania, potwierdził.
Absolutnie nie mogą stracić na Polskim Ładzie, bo w ogóle nie przewidują tego przepisy Polskiego Ładu
— ocenił.
Do wszystkich szkół trafi dzisiaj komunikat Ministerstwa Finansów – pierwsze szkolenia dla księgowych jest o godz. 14.00. Według mojej wiedzy będą następne. Ci, którzy mają źle naliczone wynagrodzenia i mniejsze niż przewiduje Polski Lad – będą mieli zwroty jeszcze w tym i w następnych tygodniach. To jest błąd w naliczeniu, trzeba go naprawić, dlatego też pomagamy w tym względzie Ministerstwu Finansów
— poinformował szef MEiN.
Rozporządzenie resortu finansów
Rozporządzenie w sprawie przedłużenia terminów poboru i przekazania przez niektórych płatników zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych ukazało się w piątek wieczorem w Dzienniku Ustaw.
Według resortu finansów dzięki nowym przepisom osoby, które otrzymały mniejszą pensję w styczniu, dostaną jak najszybciej wyrównanie wypłaty. Chodzi – jak wskazano – m.in. o nauczycieli i służby mundurowe. Zaznaczono, że rozporządzenie wprowadza też rozwiązanie, które spowoduje, że nauczyciele akademiccy, których obowiązują inne zasady naliczania kosztów uzyskania przychodów, a zarabiający do 12 800 zł brutto, również otrzymają zwrot nadpłaconych zaliczek, „aby Polski Ład był dla nich neutralny lub korzystny również w ujęciu całorocznym”
aja/PAP, RMF24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581113-co-z-wynagrodzeniami-nauczycieli-szef-mein-uspokaja