Opozycja nie przestaje wściekle atakować Polskiego Ładu. Do tych ataków przyłączył się mec. Roman Giertych, który na Twitterze zamieścił zdjęcie mężczyzny pijącego alkohol. To właśnie tacy ludzie, zdaniem przedstawiciela opozycji, mają zyskać na Polskim Ładzie. Wpis spotkał się z powszechną krytyką komentatorów politycznych.
Znaleziono kogoś, kto zyska na Polskim Ładzie. Z programów socjalnych otrzymuje 2379 złotych miesięcznie (podwyżka o 50 zł) oraz mieszkanie. I pije teraz zdrowie pracujących! Pan Janusz kocha PiS i prezesa Kaczyńskiego. I jest patriotą, bo obcych alkoholi nie tyka
—napisał mecenas.
Giertych po jakimś czasie wpis skasował, próbując się tłumaczyć:
Skasowałem Tweet o panu Januszu, gdyż niektóre osoby uznały, że szydzi z choroby alkoholowej. Co zupełnie nie było moim zamiarem.Chodziło o to, że cały plan PiS-u sprowadza się do tego, aby zwiększać liczbę osób uzależnionych od socjału państwowego. Bo to ich naturalny elektorat.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Ale błagam nie piszcie potem, że PiS wygrywa bo…”
Włoskie słońce zaczyna @GiertychRoman szkodzić. Głupi tweet, a tłumaczenie, cóż, pasuje do autora
Dziwie się, że w 2022 roku takie porównania dostają choćby jednego lajka.
Pan Janusz ma prawo lubić i pić co chce. Za to Pan Roman nie ma prawa obrażać i przenosić własnych problemów z emocjami na innych.
Końskie zaloty „włoskiego ogiera”, wincyj Roman, wincyj…
Pogarda do 18 mln obywateli? Tak to się @GiertychRoman do Sejmu nie dostanie i immunitetu nie zdobędzie. Zaraz usunie tweeta i zrzuci winę na Wierzejskiego, Jarguta, Ślusarczyka albo kogoś innego z LPR, z kim obecnie robi grube interesy?
Rozmawiałem z nauczycielką, która zyskała, choć mało, bo 31 zł. Nie jest wyborczynią PiS. Na Polskim Ładzie zyskają też wyborcy innych partii (stracą pewnie też sympatycy różnych ugrupowań). Tak ich postrzega mecenas Giertych.
Gdyby pan ze zdjęcia (celowo nie zamieszczam) miał możliwość, mógłby pozwać mecenasa i wygrać. Ale nie ma, dlatego mecenas może sobie podworować. Jego klienta, Donalda Tuska, zapewne takie wpisy do wygranej nie przybliżą. Ale może się mylę.
Roman Giertych - ikona peowskiego liberalizmu i bezprzymiotnikowego klasizmu.
Opozycja przegra najbliższe wybory - i gdy ludzie będą się dziwić i pytać, jak to w ogóle możliwe, ja wtedy odgrzebię tego tweeta i filozoficznie gładząc brodę, spokojnym głosem powiem: To przecież było oczywiste, że niczego się nie nauczyli…
Ok, już jesteśmy na sprawdzonym kursie. Skorzystasz na Polskim Ładzie to jesteś zapijaczonym Januszem. Tryb wyśmiewanie zwykłych Polaków i zrównywanie ich z, he he he, nierobami i pijaczkami już włączony.
Ale błagam nie piszcie potem, że PiS wygrywa bo Pegazus i brak demokracji. Tak długo jak Roman Giertych będzie nieformalnym szefem kampanii opozycji (a tak obecnie jest) to Kaczyński odda władze tak za 15 lat…
Mówcie co chcecie, ale ja dalej uważam, że PiS płaci temu człowiekowi za jego publiczne występy.
Tak, pisanie takich tweetów na pewno przybliży opozycję do wygrania wyborów w 2023 r. Ręce opadają.
Taka pogarda dla milionów Polaków to raczej sukcesu wyborczego nie gwarantuje
Dawno nie było pogardzania niezamożnymi Polakami korzystającymi ze świadczeń socjalnych. No ale 9 stycznia to już czas na pokazanie swojej wyższości.
Widzę, że Giertych zdążył już rzucić PiS-owi koło ratunkowe. Kto następny?
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581076-giertych-chcial-uderzyc-w-polski-lad-ale-cos-nie-wyszlo