„Służby wywiadowcze i policyjne różnych państw mogą prowadzić inwigilacje punktową” – tłumaczył prof. Andrzej Zybertowicz, odpowiadają na zarzuty o rzekomą inwigilację polityków opozycji przez państwowe służby.
Andrzej Zybertowicz był gościem programu „Kawa na Ławę” w TVN24. Doradca prezydenta odniósł się do informacji nt. rzekomego użycia programu Pegasus.
Fake newsem jest to, że mamy do czynienia z programem do totalnej inwigilacji. (…) Żadnej totalnej inwigilacji nie było, ponieważ jest to system, który służy do inwigilacji punktowej, konkretnych urządzeń
– powiedział naukowiec.
Prof. Zybertowicz zwrócił też uwagę na działania Big Tech.
Totalną inwigilację wszystkich nas prowadzi Big Tech, który zasysa informacje od wszystkich
– mówił.
Służby wywiadowcze i policyjne różnych państw mogą prowadzić inwigilacje punktową
– dodał.
Rola Wosia
Naukowiec tłumaczył też rolę ministra Michała Wosia ws. zakupu Pegasusa.
Minister Woś podpisywał decyzję o przelaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na potrzeby CBA bez wiedzy, jakie konkretne techniczne rozwiązanie ma być zakupione za te środki. Podpisał się pod decyzją finansową
– stwierdził.
mly/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581058-prof-zybertowicz-totalna-inwigilacja-to-fake-news