To są czarne wizje rysowane przez naszych przeciwników, bardzo bym apelował, żeby takiej propagandzie nie ulegać, nie ma ona nic wspólnego z prawdą. Żadnej entropii i zapaści nie ma, to tylko kra i odłamki lodowe, które przy wielkim lodowcu są czymś naturalnym
— stwierdza w obszernym wywiadzie dla tygodnika „Sieci” wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Całość rozmowy dostępna w poniedziałek w kioskach, a już jutro w ramach prenumeraty w SIECI PRZYJACIÓŁ.
TYGODNIK SIECI: Media związane z opozycją sytuację Zjednoczonej Prawicy rysują w jednoznacznie czarnych barwach. Twierdzą, że miniony rok to był czas gnicia Zjednoczonej Prawicy, czas entropii, zapadania się. Twórcy książek pt. „Koniec PiS” wyciągają je znowu z szuflad, twierdząc iż teraz są już na pewno aktualne. Może mają rację?
To są czarne wizje rysowane przez naszych przeciwników, bardzo bym apelował, żeby takiej propagandzie nie ulegać, nie ma ona nic wspólnego z prawdą. Nie przeczę, że sytuacja jest trudna, że dużo lepiej byłoby bez wspomnianych wcześniej niedobrych, w ogromnej mierze zewnętrznych, niezależnych od nas presji i kryzysów. W takich sterylnych, wymarzonych warunkach nasze kolejne zwycięstwo i trzecia kadencja rządów byłyby łatwiejsze do osiągnięcia. W polityce rzadko jednak takie warunki występują. Jest też zjawiskiem naturalnym, że środowiska tak długo pozostające w opozycji szukają nadziei w takich przepowiedniach, scenariuszach, we wskazywaniu rzekomo ostatecznych i nieodwracalnych przełomów. Mogę im odpowiedzieć tak: entropii i zapaści nie ma, to tylko kra i odłamki lodowe, które przy wielkim lodowcu są czymś naturalnym.
Możliwe są wcześniejsze wybory?
Prawo i Sprawiedliwość ma pełną wolę doprowadzenia do kolejnego zwycięstwa, najlepiej w wyborach w roku 2023. Choć może się zdarzyć, że będzie to wcześniej – to mało prawdopodobne ale wykluczyć tego całkowicie nie można. W takiej sytuacji też będziemy walczyć o zwycięstwo. Mamy wielką szansę wygrać, ale pewne elementy w sposobie naszego działania też muszą się zmienić.
Jak pan ocenia stan opozycji?
Duża część społeczeństwa zdaje sobie sprawę jak niespójne, złe i destrukcyjne dla kraju byłyby rządu tak egzotycznego niekiedy konglomeratu jakim jest dziś opozycja. Potwierdził to ostatnio sondaż z którego wynika, że aż 64 procent Polaków uważa iż opozycja nie jest gotowa do przejęcia władzy. Gołym okiem widać, że te siły nie niosą żadnej dobrej polskiej perspektywy, zwłaszcza w czasach tak niepewnych, pełnych niebezpieczeństw. Gdyby wspólnie stworzyły rząd, Polskę czekałby wielki chaos. Na tym tle rządy jednolitego obozu patriotycznego są najlepszą propozycją dla Polski. W tym trudnym czasie i w tym miejscu w Europie podzielony, rozrywany konfliktami koalicyjnymi rząd, na dodatek kierujący się w jakiejś mierze instrukcjami z zewnątrz, byłby wielkim nieszczęściem. I to powinno być widoczne także dla ludzi, którzy ideowo w pewnych sprawach się od nas różnią.
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581012-pytamy-premiera-kaczynskiego-o-wczesniejsze-wybory