Polski Ład, oprócz bardzo racjonalnych rozwiązań, ma tez założenia solidarnościowe i wspólnotowe. A tego opozycja boi się jak diabeł święconej wody, dlatego będzie posługiwać się dezinformacją. Musimy zrobić wszystko, aby była nieskuteczna - podkreśla rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska w rozmowie z portalem wPolityce.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Ataki na Polski Ład
Czy rzeczywiście jest tak, że opozycja, obawiając się pozytywnych, długofalowych skutków programu Polski Ład, dlatego zwalcza go właściwie od pierwszych informacji na jego temat? Tak ocenia sprawę m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”.
Przypomnę, że dokładnie tak samo było z programem 500+. Programem, który odmienił życie polskich rodzin na lepsze. Co istotne, ma również wymiar wspólnotowy - zlikwidował ubóstwo ogólne o 48%, a ubóstwo skrajne aż o 98% . Pomysł został zaatakowany u samego zarania, przez Donalda Tuska, jako niemożliwy do zrealizowania. Kiedy zaczęły się prace nad nim i po jego wprowadzeniu atak opozycji przybrał olbrzymie rozmiary. Przedstawiano analizy ekspertów opozycji, które wieszczyły katastrofę programu pod względem ekonomicznym i społecznym. Prześcigali się oni w mrocznych prognozach, które okazały się nic nie warte. Pojawiały się ataki na uboższych beneficjentów, którzy zaczęli normalnie żyć
— przypomina nasza rozmówczyni.
Tak zwanej „elicie” przeszkadzało nawet to, ze musza się dzielić plażą nad polskim morzem z dziećmi, które po raz pierwszy wyjechały na wakacje. Bo wg nich biedniejsi powinni znać swoje miejsce. Otóż nie! Polska ma być wspólnym domem dla wszystkich, a naszym zadaniem, do którego się zobowiązaliśmy, jest wyrównanie szans i wyciągnięcie ludzi z biedy, w którą byli wpychani przez dekady. Zobowiązaliśmy się do odbudowania państwa, aby wreszcie zaczęło być sprawiedliwe, także w aspekcie pozycji społecznej i ekonomicznej obywateli, a także infrastrukturalnie, bez podziału na Polskę A i B. Stąd opór opozycji wywodzącej się z tych środowisk, które takie państwo „dla swoich” budowało od początku III RP
— wskazuje rzecznik PiS.
Traktujemy bardzo poważnie nasz program i konsekwentnie go realizujemy. Pomimo ataków. Przecież nawet dzisiaj znajda się tacy , którzy będą atakować 500+ wbrew gołym okiem widocznym faktom. Tak to działa i tak wg założenia opozycji ma działać zmasowany atak na Polski Ład, bo ten program, mający bardzo racjonalne rozwiązania, ma tez założenia solidarnościowe i wspólnotowe. A tego opozycja boi się jak diabeł święconej wody. Będą posługiwać się dezinformacją. Oczywiście musimy robić wszystko, aby była nieskuteczna
— zaznacza.
„Skala naszych błędów nijak ma się do dezinformacji stosowanej przez opozycję”
Czy pewnych początkowych błędów - np. tych związanych z pensjami nauczycieli - można było uniknąć? Tego bowiem dotyczy w ostatnim czasie krytyka Polskiego Ładu.
Jeśli realizuje się tak wielkie projekty jak Polski Ład, siłą rzeczy mogą pojawić się błędy. Jednak w tym przypadku ich skala nijak się ma do stosowanej przez opozycję dezinformacji na ten temat. Jeśli pojawiają się techniczne problemy, natychmiast są eliminowane, a odpowiedzialni przedstawiciele resortu biorą na siebie odpowiedzialność i przyznają się do błędu. Nasi przedstawiciele nie mają z tym problemu, nie mają problemu z powiedzeniem „przepraszam”, bo wszyscy mamy świadomość, ze chodzi o pierwszorzędne kwestie dla obywateli i całej wspólnoty
— wskazuje Anita Czerwińska.
Opozycja twierdzi, ze to nie jest dobry czas na zmiany. A kiedy dla nich był? Nigdy, bo to wymaga ambicji, stawienia czoła trudnym wyzwaniom, rozwiązywania niełatwych problemów i odpowiedzialności, docenienia obywateli i dostrzeżenia ich potrzeb, sprawiedliwego traktowania przez państwo. Polski Ład jest tez odpowiedzią na marzenia o Polsce, która nie będzie państwem drugiej czy kolejnej kategorii, a Polacy nie będą tania siła robocza dla uzurpujących sobie prawo pierwszeństwa i dominacji.
— dodaje.
„Nie ustaniemy w realizacji programu”
Polski Ład to program niezwykle obszerny, skierowany do wielu grup społecznych i zawierający mnóstwo propozycji. Może zatem potrzebna byłaby większa kampania informacyjna, aby udało się przebić do opinii publicznej z tym, co jest w programie najistotniejsze?
Z całą pewnością nie będziemy ustawać w informowaniu na różnych poziomach i wszelkimi sposobami. Mierzymy się z ogromną machiną dezinformacji, która dla opozycji ma być ich „być albo nie być”. Trudno uwierzyć, ze w demokratycznym kraju, w Europie są politycy, którzy chcą szkodzić własnemu państwu, obywatelom. Że ich żelazną zasadą jest niezmienne: „im gorzej dla Polski, tym lepiej”. Ale taka jest rzeczywistość. Nie ustaniemy w realizacji programu, ale także w ofensywie informacyjnej, przypominając i wyjaśniając założenia PŁ, jego korzyści i pozytywne skutki dla grup społecznych, zawodowych, regionów i konkretnych inwestycji. Także lokalnie docierając bezpośrednio do obywateli, tak jak posłowie PIS realizują to w swoich okręgach
— zapewnia.
JJ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/580984-tylko-u-nas-czerwinska-punktuje-opozycje-ws-polskiego-ladu