Paweł Kukiz w nieszablonowy sposób odniósł się do zablokowania Konfederacji na Facebooku i przypomniał o swoich planach dotyczących komisji śledczej, która zbadałaby kwestię ewentualnej inwigilacji służb w latach 2007 - 2020. W rozmowie z telewizją wPolsce.pl ujawnił też, jak Google i Facebook manipulowały wyborami w 2015 roku.

CZYTAJ TAKŻE:Premier Jarosław Kaczyński dla „Sieci”: opowieści opozycji o użyciu Pegasusa w celach politycznych to całkowite bzdury

Chciałbym złożyć wniosek o powołanie komisji śledczej, która zbadałaby sprawę podsłuchów, a nie ich rodzajów instrukcji tych podsłuchów. Komisja zbadałaby tę sprawę w okresie od 2007 roku do 31 grudnia 2020 roku. Odnieśmy się do różnych rządów i różnych spraw

– przypomniał Paweł Kukiz w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.

Kukiz odpowiedział też na słowa Grzegorza Schetyny, który wykluczył możliwość powołania komisji śledczej, która badałaby rządy PO-PSL.

Grzegorz Schetyna ma problem, bo po konferencji ministrów Błaszczaka i Kamińskiego z początków 2016 roku, dowiedzieliśmy się, że  są poważne dowody na to, że służby podsłuchiwały ok. 50 dziennikarzy w 2014 roku. Schetyna obawiając się maglowania PO, natychmiast wrzucił projekt o powołanie komisji, która zajęłaby się badaniem podsłuchów od 2005 roku. Wtedy, jako jedyni, wyraziliśmy aprobatę dla tego wniosku. Interesuje mnie sprawa podsłuchów, a nie to kto kogo podsłuchiwał. Badajmy ten problem dogłębnie

– przypomniał Kukiz.

Powinno być tak, by narzędzia służące inwigilacji były skuteczne przeciwko organizacjom przestępczym lub przeciwko terrorystom. (…)

– podkreślił.

Google i Facebook przeciwko Kukizowi

Mam dowody, w postaci nagrań rozmów z szefową Google i YouTube z 2015 roku, że moje nazwisko zniknęło z „podpowiadacza” tych mediów społecznościowych. Widzimy więc jak w ogromnym stopniu korporacje zagraniczne mogą ingerować w proces wyborczy i w życie polityczne. Moje nazwisko zniknęło, a tłumaczyli ten fakt bardzo pokrętnie

—ujawnił Paweł Kukiz.

Konfederacja bez facebooka

Paweł Kukiz odniósł się także do zablokowania Konfederacji na Facebooku.

To oczywiście bulwersujące, ale powiem złośliwie, że argumentem „Konfederacji” ws. „Ustawy medialnej” był interes amerykańskiego kapitału, zainwestowanego w TVN. Dlatego się wstrzymali. No to Facebook z amerykańskim kapitałem wstrzymał teraz Konfederacje. Bulwersujące jest także to, że jeden światopogląd całkowicie zdominował fabryki medialne. To bardzo niebezpieczne

– podkreślił Paweł Kukiz.

WB