„Z całą pewnością będzie to rok dużo większej dynamiki wydarzeń politycznych w porównaniu z minionym. Ciężar polityki przeniesie się w olbrzymim stopniu do przestrzeni międzynarodowej. Mamy do czynienia z pewnym przesileniem w światowej gospodarce, jak i w światowej polityce. Ujawnią się poważne zmiany w Niemczech i coś zmieni się we Francji. To wszystko, od gospodarki począwszy, a na stricte politycznych kwestiach skończywszy, będzie oddziaływało na sytuację w Polsce” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Wewnątrz kraju myślę, że jeśli chodzi o obóz rządzący, to najważniejsze będą kwestie radzenia sobie z wyzwaniami natury społeczno-ekonomicznej. Natomiast jeśli chodzi o opozycję, to wczorajsze wystąpienie Donalda Tuska dość dobrze oddaje kontury tego, co się będzie działo, precyzyjnie zarysował tam stan rzeczy w opozycji. Będziemy mieli do czynienia z różnymi wewnętrznymi przetasowaniami i dyskusjami wewnątrz opozycji
— podkreśla.
„W polityce będzie to dużo gorętszy rok niż poprzedni”
W polityce będzie to dużo gorętszy rok niż poprzedni, choć zarazem zapewne w dłuższej perspektywie będziemy patrzyli na niego trochę jak na preludium do cyklu kampanii wyborczych
— dodaje.
Czy PO zdominuje resztę opozycji?
Prof. Chwedoruk odpowiada na pytanie, czy dojdzie do podporządkowania większości opozycji PO i zmarginalizowania takich partii, jak Polska 2050, Nowa Lewica i PSL.
Zawodowi polityce funkcjonują w ramach możliwości wyznaczanych przez poziom poparcia w sondażach. Siłą rzeczy politycy wszystkich partii opozycyjnych, a w szczególności ci mniejszych, mają przestrzeń do działania dosyć ograniczoną i w ostatecznej instancji determinowaną przez wysokość sondaży. W przyszłym roku politycy różnych szczebli będą zadawali swoim liderom pytania o przyszłość, czyli o kolejne wybory. Można powiedzieć, że w większym stopniu pozostałe partie opozycji będą musiały liczyć na dysfunkcje i słabości głównego podmiotu opozycji, i nade wszystko na sondaże, czyli że będzie istotny procent wyborców opozycyjnych, który będzie gotów głosować przeciwko PiS-owi, ale nie na koalicję skupioną wokół PO
— zaznacza.
Polityka będzie się skupiać trochę wokół gry o sondaże. Liderzy partii opozycyjnych innych niż PO będą mogli serio brać pod uwagę samodzielny start w wyborach, jeśli wszystkim głównym podmiotom, czyli Lewicy, Polsce 2050 i PSL-owi, sondaże będą dawały gwarancję wejścia do Sejmu samodzielnie. Takie gwarancje zaczynają się tak naprawdę od poziomu co najmniej 7 proc. poparcia. W olbrzymim stopniu wynik sondaży i ich interpretacja będą miały strategiczne znaczenie. Z kolei obóz rządzący będzie musiał się troszczyć głównie o poziom mobilizacji wyborców w sytuacji niestabilności ekonomicznej. W tym sensie będzie to rok bardzo analityczny. Nawet pojedyncze procenty mogą mieć wpływ na decyzje podejmowane przez liderów poszczególnych partii
— analizuje.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/580334-prof-chwedoruk-to-bedzie-goretszy-rok-niz-poprzedni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.