Politycy opozycji wielokrotnie straszyła ustawą medialną i stawała w obronie „wolnych mediów”, które są im przychylne. Warto więc przypomnieć o archiwalnym nagraniu rozmowy polityka opozycji z dziennikarką TVP Info. Kandydujący wówczas w eurowyborach Sławomir Nitras odmówił dziennikarce odpowiedzi na pytanie, bo… umówił się na inne.
CZYTAJ TAKŻE:
Tylko pytania ustalone wcześniej
Rozmowa została zarejestrowana kilka dni po tym, jak pod koniec 2008 roku szczecińska policja zatrzymała dwóch tamtejszych radnych PO za posiadanie środków odurzających - przewodniczącego sejmiku województwa zachodniopomorskiego Michała Łuczaka i starostę polickiego Cezarego Atamańczuka. Przy samorządowcach znaleziono amfetaminę, tabletki i susz roślinny, prawdopodobnie marihuanę. Działacze byli bliskimi znajomymi Sławomira Nitrasa.
O sprawę Nitras był pytany przez dziennikarkę TVP Info, ale nie był skory do udzielenia odpowiedzi.
Dwóch polityków PO powiedziało, że do odpowiedzialności powinna zostać pociągnięta też osoba, która za nich ręczyła. Zdaje się chodziło o pana
— wskazała reporterka.
Rozmawiałem z panią Anetą Goduńską i pytałem, czy to pytanie padnie. Zapewniła że nie. Chciałbym, aby pani dotrzymała tej dżentelmeńskiej umowy
— odparł Nitras.
Czy zniesławił pan senatora Zarembę
— zadała kolejne pytanie dziennikarka.
Przypomnę, że umówiliśmy się na bardzo konkretne pytania, a pani łamie tę umowę
— oświadczył Nitras.
Czy tak mają wyglądać wolne media według polityków PO?
wkt/TT/dziennik.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/579837-media-wedlug-po-o-tym-nagraniu-nitras-chcialby-zapomniec