„Nie może być tak, że z tego grona wybierane jest jakieś państwo, wobec którego prowadzi się nieuzasadnioną nagonkę, bo jest to naruszenie traktatów” – mówiła prezes Julia Przyłębska w programie „Gość Wiadomości”, komentując działania Brukseli wobec Polski.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego odniosła się do słów komisarza Paolo Gentiloniego. Julia Przyłębska wytłumaczyła, że zarządzana przez nią instytucja jest niezależna od polityków.
Komisja europejska zwraca się do rządu polskiego. Mamy trójpodział władzy. (…) to wygląda jakby Komisja oczekiwała, że polski premier, wzorem kanclerz Merkel, zaprosi na obiad piętnastu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, posadzi i powie tak: mamy życzenie z Unii Europejskiej, byście orzekali tak, tak i tak
– powiedziała.
Trybunał Konstytucyjny jest niezawisłym organem. Nie jest trybunałem Julii Przyłębskiej, tylko jest Trybunałem Konstytucyjnym Rzeczypospolitej Polskiej i tych piętnastu sędziów jest niezależnych. (…) Niezrozumiałe jest angażowanie w proces naruszeniowy niezależnego, niezawisłego polskiego Trybunału Konstytucyjnego
– dodała.
Przyłebska mówił też o nagonce, której ofiarami są polski rząd i polski TK.
Nie bardzo rozumiem, co ma na myśli Komisja Europejska mówiąc, że nie spełniamy wymogu sądu. Trybunał Konstytucyjny ustanowiony jest zgodnie z konstytucją. Sędziowie wybrani są zgodnie z obowiązującym prawem. Nie rozumiem, jakie zarzuty mogą być postawione Trybunałowi Konstytucyjnemu. Od lat trwa nagonka na polski Trybunał Konstytucyjny, na rząd, próbuje się narzucić określone działania, odwołując się do jakichś zasada praworządności, tylko nie formułując tych zasad w odniesieniu do uniwersalnych dla wszystkich państw Unii Europejskiej. Traktowanie w odmienny sposób Polski, polskiego ustawodawcy, czyli polski Trybunał Konstytucyjny, pokazuje, że UE przez swoje działania narusza traktaty
– stwierdziła.
Nie może być tak, że z tego grona wybierane jest jakieś państwo, wobec którego prowadzi się nieuzasadnioną nagonkę, bo jest to naruszenie traktatów
– dodała.
Atak na Polskę
Julia Przyłębska skrytykowała działania polskich i europejskich polityków, którzy atakują Polskę.
Skandaliczne są wypowiedzi niektórych polityków działających w Polsce oraz polityków zagranicznych, którzy z pozycji wyższości zaczynają Polskę traktować jako niesfornego uczniaka, którego może wielki profesor uczyć demokracji. Na to nie ma zgody
– mówiła.
Nie ma jednolitości, o której się opowiada. Nie podoba mi się to formułowanie ciągle „Trybunał Julii Przyłębskiej”. Dlaczego, gdy Trybunał pod rządami prezesa Rzeplińskiego orzekał np. w sprawie OFE, tak jak wtedy życzył sobie tego rząd, nikt nie powiedział „Trybunał Rzeplińskiego”?
– dodała.
Prezes TK odniosła się też do wyroku sądu, który skazał sędziego Stanisława Piotrowicza.
Byłam tym zaskoczona. (…) Jestem zdumiona tym orzeczeniem. (…) Przepraszam, co jest w tym sformułowaniu uwłaczającego sędziom, którzy są uczciwi?
mly/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/579748-prezes-przylebska-ue-przez-swoje-dzialania-narusza-traktaty