„Jestem poważnym człowiekiem. Nie odebrałem tego jako groźby” - powiedział prezydent Andrzej Duda na antenie Polsat News, odnosząc się do słów Donalda Tusk wypowiedzianych przed Pałacem Prezydenckim.
Andrzej Duda zapewnił, że decyzja o zawetowaniu nowelizacji ustawy medialnej nie jest efektem presji polityków opozycji.
W sierpniu zapowiadałem swoją decyzję i takie demonstracje przed Pałacem Prezydenckim czy pokrzykiwania ze strony sfrustrowanego polityka nie mają dla mnie znaczenia
– powiedział Andrzej Duda.
Pytany przez prowadzącego o słowa Donalda Tuska, który zacytował wiersz Czesława Miłosza, w którym jest fragment o sznurze i gałęzi, prezydent odpowiedział:
To mówi człowiek, który był premierem i odpowiadał za całość państwa, gdy była katastrofa smoleńska. Kto to mówi?
– pytał Andrzej Duda.
Prezydent zapewnił też, że nie odebrał słów Tuska jako groźby.
Jestem poważnym człowiekiem. Nie odebrałem tego jako groźby
– mówił prezydent.
mly/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/579609-haniebne-slowa-tuska-co-o-nich-mysli-prezydent