„Przepisy absolutnie nie likwidują żadnej telewizji. To jest nadinterpretacja. Te przepisy mówią o tym, że w Polsce mają być media zagraniczne, które mają przestrzegać polskiego prawa” - powiedział w rozmowie z Polsat News wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Marek Suski, odnosząc się do nowelizacji ustawy medialnej.
CZYTAJ TAKŻE:
Suski: W Polsce nie ma równowagi w mediach
W ocenie posła Prawa i Sprawiedliwości, „w Polsce nie ma równowagi w mediach”.
Nie ma silnych mediów, które byłyby takimi, które wspierałyby rząd. Można mówić o tym, że dzisiaj jest niewielka reprezentacja tej części społeczeństwa, która nie godzi się z nurtem lewacko-liberalnym
— stwierdził gość Polsat News.
Odnosząc się do zarzutów, że nowelizacja ustawy medialnej uderzy w TVN i doprowadzi do likwidacji tej stacji, Suski podkreślił, że tego typu stwierdzenia to nadinterpretacja.
Przepisy absolutnie nie likwidują żadnej telewizji. To jest nadinterpretacja. Te przepisy mówią o tym, że w Polsce mają być media zagraniczne, które mają przestrzegać polskiego prawa
— powiedział.
Taki przepis o ponad pięćdziesięcioprocentowym udziale z Europejskiego Obszaru Gospodarczego był w ustawie, kiedy Discovery kupowało TVN. W umowie nabycia jest zapis wskazujący na zagrożenie z tytułu pominięcia tego przepisu
—dodał polityk.
„Kolejny wygłup Tuska”
Marek Suski był pytany także o niedzielne protesty w obronie TVN.
Wiemy, że jest w Polsce opozycja, która potrafi być zmobilizowana do tego, żeby wyjść na ulice i krytykować za każdym razem cokolwiek rząd zrobi, co im się nie podoba, to wychodzą i krzyczą. Hasła, którymi się posługują są wyjątkowo brutalne, chamskie i prymitywne
— ocenił wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.
Polityk był pytany także o słowa Donalda Tuska - a raczej Czesława Miłosza, ponieważ lider Platformy Obywatelskiej podczas manifestacji zacytował słowa polskiego noblisty z wiersza „Który skrzywdziłeś”: „Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, urodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta”.
Może Tusk mówił o sobie, nie wiem o co mu chodziło. To odbieram jako kolejny wygłup Tuska i całej tej opozycji, która chciała siłą dokonać przewrotu władzy, podczas puczu 16 grudnia
— ocenił gość Polsat News, odnosząc się do wydarzeń z 2016 r.
Ustawa medialna a relacje z USA
Czy ustawa medialna wpłynie negatywnie na nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi? Na to pytanie Marek Suski odpowiedział, że Amerykanie „owszem, bronią interesów swoich firm, ale my mamy bardzo dobre stosunki, podkreślam, partnerskie”.
A między partnerami nie bierze się pod uwagę tego, że jakaś firma, pomijając przepisy w danym kraju, oczywiście ucieka się do poparcia Stanów Zjednoczonych, które popierają swoje firmy, ale mam nadzieję, że nie będą popierać tych firm, które pomijają w swoich partnerskich krajach przepisy
— dodał.
aja/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/578704-suski-ustawa-medialna-nie-likwiduje-zadnej-telewizji