Zbigniew Hołdys kończy 70 lat. Nie mógł więc przepuścić takiej okazji i nie skomentować wydarzeń w kraju. Oczywiście nie zabrakło też odniesień do przegłosowanej w Sejmie ustawy medialnej. „Co ma w głowie trzydziestoletni polityk, poza frazesami i tytułami z gazet?” - pytał w rozmowie z Onet.pl Hołdys.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ustawa medialna
Hołdys komentując ostatnie wydarzenia w kraju odniósł się miedzy innymi do skandalicznego transparentu na proteście przed Sejmem, w którym uczestniczyli politycy Konfederacji.
Nie chcę mówić, że mnie to wku…ło czy wściekło. Mną to tąpnęło
— przyznał muzyk.
Dopytywany o przegłosowaną w Sejmie ustawę medialną stwierdził, że „powinni do 500 plus dodawać aviomarin”.
Powiem szczerze: kiedy widzę Suskiego, Kaczyńskiego czy Kurskiego, cały ten gang bandziorów gwałcących Polskę od rana do wieczora, robi mi się zwyczajnie niedobrze
— mówił Hołdys.
Dodał, że „oglądanie w telewizji tych samych twarzy, które pie…lą te same głupoty, nie ma sensu”.
Lex TVN komentują ci sami, którzy nie oponowali, gdy pałowano ludzi na ulicach, a sami tam nie byli. Tych pałowanych do studia telewizyjnego nikt nie zaprasza, nie wiemy co nimi powodowało, jak znaleźli się w proteście. Komentują ich postępowanie w kółko ci sami mędrcy
— mówił lamentując, że „nikt nie mówi prawdy”, a w Polsce „ten pociąg z szajsem jedzie na całego, więc czym się tu zajmować”.
Brutalizacja debaty publicznej
Muzyk mówił również o tym, jak brutalizuje się język debaty publicznej - przyczynił się do tego zarówno internet, jak i politycy.
Kto to widział, żeby obcy człowiek podbiegł z pięściami do sędziego Tuleyi, jednego z najbardziej prawych ludzi, jakich znam, i chciał go bić na ulicy? No, ale jeżeli z ław sejmowych późniejsza sędzia Trybunału Konstytucyjnego wrzeszczy do posła „Spie…laj!”, kiedy z mównicy sejmowej pada „Mordercy, kanalie!”, to w każdym społeczeństwie jest jakaś część ludzi, którym się to najzwyczajniej w świecie podoba. Lubią przemocowość słowną i fizyczną. I coraz śmielej to pokazują. To nie jest tylko polska specjalność
— stwierdził.
Zdaniem Hołdysa Polska nie zdała egzaminu z człowieczeństwa, jeśli chodzi o sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
Dzisiaj człowieczeństwo zostało skopane. Polacy zostali nauczeni, a właściwie poinstruowani, że można innych ludzi wypchnąć do lasu. I pozwolić im tam umrzeć. Krok dalej jest już zamknięta płonąca stodoła na Wołyniu
— przekonywał Hołdys.
Zdaniem muzyka przyjdzie taki moment, że nastąpi zmiana, a nowe pokolenie, które przyjdzie „któregoś dnia się wku…i, i wtedy dla Morawieckiego, Kaczyńskiego, Tuska, a także dla mnie nie będzie już w tym wszystkim miejsca” - mówił.
Pandemia koronawirusa
Hołdys mówił także o walce z pandemią koronawirusa. Przywołał słowa Waldemara Kuczyńskiego, który liczbę ofiar porównuje do liczby pasażerów tupolewa - samolotu, którym polska delegacja w 2010 roku leciała do Smoleńska. Hołdys stwierdził, że katastrofa smoleńska i pandemia koronawirusa do wydarzenia podobne do siebie.
Smoleńskowi, jak każdemu wypadkowi, można było zapobiec. Pozostaje pytanie, czy można było zapobiec takim rozmiarom pandemii. Kiedy w szczycie jednej z pierwszych fal wychodzi człowiek podający się za premiera i ogłasza, że pandemia się skończyła, z uśmiechem zapodaje, że już nie ma koronawirusa, woła „ludzie, idziemy śmiało na wybory!”, to co on robi? Olewa okrzyk rozumu „pull up!”. I wielu ludzi myśli wtedy: „Aha, czyli już nie ma problemu”. Od tamtego dnia inni jadą na tym, jak na maśle, więc powiedzenie czegoś równie szkodliwego stało się szalenie łatwe
— oświadczył Hołdys dodając, że to właśnie przez tamto wydarzenie wiele osób nie chce się szczepić, za co „politycy powinni stanąć przed jakąś współczesną Norymbergą”.
Sam uważam, że rząd polski pcha nas w stronę masowego samobójstwa, walcząc o wyborcze głosy dla siebie. Nie chcą stracić elektoratu, są w stanie poświęcić kolejnych 500 czy 600 osób dziennie przez kilka najbliższych tygodni, żeby się nie narazić potencjalnym konserwatywnym wyborcom. To jest chore i za to powinien być kryminał
— stwierdził muzyk.
wkt/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/578633-pelen-bredni-wywiad-z-holdysem-z-okazji-jego-70-urodzin