Ambasador RFN w Polsce oburzył się na decyzję Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Arndt Freytag von Loringhoven przekonuje, że jedna z przyjętych przez nią poprawek uderzy finansowo w mniejszości narodowe w Polsce.
Arndt Freytag von Loringhoven udostępnił wpis na Twitterze, w którym odnosi się do ostatniego posiedzenia Komisji. Niemiecki ambasador przekonuje, że mamy do czynienia z decyzją, która może stanowić problem dla mniejszości narodowych na terenie Rzeczypospolitej. Twierdzi też, że państwo niemieckie w odpowiedni sposób wspiera nauczanie języka polskiego na swoim terytorium.
Mniejszościom narodowym w Polsce grożą ogromne cięcia środków. Stoi to w sprzeczności z różnorodnością polskiego społeczeństwa, a przede wszystkim jest to błędnie argumentowane, mianowicie, że Niemcy nie wspierają nauczania języka polskiego w Republice Federalnej Niemiec. Jest to niezgodne z prawdą. Wczoraj Sejmowa Komisja Finansów Publicznych przyjęła poprawkę do ustawy budżetowej, w wyniku której zmniejszone zostaną o 40 mln PLN dotacje dla mniejszości przeznaczone na nauczanie języka. Niektórzy posłowie oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki argumentują, że środki te potrzebne są dla Polonii w Niemczech, która jest niewystarczająco finansowana. Nie bierze się przy tym pod uwagę, w jak dużym stopniu Niemcy wspierają nauczanie języka polskiego. Landy niemieckie wspierają i finansują nauczanie języka polskiego jako języka ojczystego. Regularnie przeprowadzane są w tym zakresie badania dotyczące zapotrzebowania na nauczanie języka, a ostatnio tego rodzaju analiza została opublikowana pod koniec 2020 roku
– czytamy we wpisie Freytag von Loringhovena.
„Uprzywilejowana pozycja”
Ambasador Niemiec zapewnia też, że język polski na terenie jego państwa ma „uprzywilejowaną pozycję” względem innych języków pochodzenia.
Oferta w zakresie nauczania języka polskiego pokrywa zapotrzebowanie. Tam, gdzie istnieje zainteresowanie nauczaniem języka polskiego jako języka ojczystego, landy dostosowują się do tych potrzeb. Liczba osób uczących się języka polskiego w szkołach niemieckich od 1991 roku wzrosła trzykrotnie, a od 2005 roku jeszcze się prawie potroiła. 14 246 uczniów szkół średnich, którzy uczą się języka polskiego jako ojczystego, skorzystało w 2020 roku z niemieckich dotacji oświatowych wynoszących 202,3 mln euro (937 mln PLN). W regionach przygranicznych funkcjonują modelowe projekty, a od 2013 roku istnieje strategia promowania języka polskiego jako ojczystego. Język polski ma zatem uprzywilejowaną pozycję w porównaniu z innymi językami pochodzenia w Niemczech
– pisze ambasador RFN.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/578322-ambasador-rfn-narzeka-mniejszosciom-narodowym-groza-ciecia