„Część sędziów nie rozumie, że nie powinni angażować swojej władzy w spór polityczny” - mówi poseł PiS Arkadiusz Mularczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do sprawy wyroku wydanego przez sąd w Poznaniu, który uniewinnił Wiktorię K. z Nowej Soli od zarzutu publicznego znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy.
Postawa tego i wielu innych sądów często odrywa się od rzetelnej i trzeźwej oceny. Sprowadza się do tego, czy sędzia stoi po jednej ze stron sporu politycznego w Polsce. Ten sąd chyba też w pewien sposób uczestniczy, w swoim rozumieniu, w debacie publicznej
– twierdzi Mularczyk.
Zdaniem posła, wyrok w tej sprawie należy zaskarżyć.
Wyrok ten powinien zostać zaskarżony przez prokuraturę i poddany kontroli instancyjnej. Niestety, coraz częściej spotykamy się z działaniami sądów, którym wydaje się, że uczestniczą w walce politycznej. Szereg rozstrzygnięć budzi najwyższe zdumienie. Atakujący rząd celebryci mogą liczyć na wielką pobłażliwość sądów. Zwykły obywatel nie mógłby na to liczyć. A w przypadku osoby, która popiera rządy prawicy, wyrok byłby zapewne brutalny i niesprawiedliwy. Część sędziów nie rozumie, że nie powinni angażować swojej władzy w spór polityczny
– przekonuje w rozmowie z wPolityce.pl.
Granica wolności słowa
Arkadiusz Mularczyk odniósł się też do kwestii granic wolności słowa w polityce.
Pamiętamy sprawę internauty, który stworzył stronę wyśmiewającą prezydenta Komorowskiego. O szóstej rano zapukała do niego ABW i został skuty kajdankami. Widzimy, że granice wolności słowa zależą od tego, kto jest wypowiada. Za atak na władzę można liczyć na pobłażliwość
– twierdzi.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/578141-mularczyk-wyrok-ws-wiktorii-k-powinien-zostac-zaskarzony