Spodziewamy się następnych, dosyć sensacyjnych przyjść do parlamentarnego koła PPS - powiedział PAP poseł Polskiej Partii Socjalistycznej Andrzej Rozenek.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Rozłam w klubie Lewicy
We wtorek wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, senator Wojciech Konieczny oraz posłowie Robert Kwiatkowski, Joanna Senyszyn i Andrzej Rozenek odeszli z klubu Lewicy i stworzyli koło Polskiej Partii Socjalistycznej.
Przewodniczącym koła został Konieczny, wiceprzewodniczącymi Morawska-Stanecka i Senyszyn.
Rozenek w rozmowie z PAP poinformował, że najbliższym czasie koło będzie organizowało swoją pracę.
To będzie trudne, bo jest nas na razie niewiele i będziemy musieli bardzo ciężko pracować, aby nadążyć nad tym, co się w Sejmie dzieje, szczególnie, że w piątek czeka nas 700 głosowań
—zauważył poseł. W piątek w Sejmie odbędą się głosowania nad projektem ustawy budżetowej na 2022 r.
Jestem dobrej myśli. Jesteśmy doświadczonymi politykami. Niektórzy z nas nie pierwszą kadencję są w parlamencie, więc na pewno sobie poradzimy
—dodał Rozenek.
Dopytywany o plany na rozwój koła, odpowiedział:
Spodziewamy się następnych, dosyć sensacyjnych przyjść do naszego koła.
Proszę nam dać chwilę czasu
—dodał.
Okres przedświąteczny na pewno wykorzystamy, żeby informować także o naszych planach merytorycznych dotyczących prac nad legislacją. Dysponując dwoma senatorami będziemy mogli zgłaszać różnego rodzaju inicjatywy ustawodawcze
—powiedział Rozenek.
Już wkrótce ujrzą światło dzienne bardzo ciekawe lewicowe inicjatywy
—zapowiedział.
Liczymy, że poprze je również reszta demokratycznych partii
—dodał poseł.
„Podjęli decyzje, są dorosłymi ludźmi”
Parlamentarzyści, którzy odeszli z klubu Lewicy i założyli koło PPS podjęli decyzje, są dorosłymi ludźmi; powinni złożyć mandaty, to byłoby honorowe rozwiązanie - podkreśla poseł Lewicy Dariusz Wieczorek. Poseł Maciej Konieczny liczy na to, że jest to wiarygodna zmiana.
CZYTAJ WIĘCEJ: Powstanie PPS nie kończy wojny na lewicy? Nieoficjalnie: Do końca roku Nową Lewicę może opuścić jeszcze dwoje posłów
W rozmowie z PAP posłowie Lewicy komentowali odejście piątki parlamentarzystów.
Przyznam, że towarzyszka Gabriela Morawska-Stanecka i towarzysz Andrzej Rozenek nie zdradzali się wcześniej ze swoimi socjalistycznymi poglądami
—zaznaczył Maciej Konieczny z Partii Razem.
Mam nadzieję, że to jest początek wiarygodnej zmiany i będą od tego momentu za większą rolą państwa w gospodarce, za wzmocnieniem pracowników, za opodatkowaniem najbogatszych
—dodał poseł.
Miejmy nadzieję, że tak długą drogę od wczesnego Janusza Korwina-Mikke do Polskiej Partii Socjalistycznej przeszedł Andrzej Rozenek i od teraz będą szli tą drogą
—mówił Konieczny.
Sekretarz klubu Lewicy, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek przyznał, że klub Lewicy jest zaskoczony odejściem parlamentarzystów.
Każdy sam podejmuje decyzję
—dodał.
Jako sekretarz klubu nie czuję, żeby były jakiekolwiek problemy
—ocenił poseł.
Pewnie chodzi o to, że każda z tych osób przy konsolidacji Nowej Lewicy nie uzyskała tego, co chciała uzyskać, a teraz szukają nowej drogi
—ocenił Wieczorek.
Podjęli decyzje, są dorosłymi ludźmi
—podkreślił Wieczorek.
Jak dodał, nikt nie będzie się obrażał na tych, którzy podjęli takie, a nie inne decyzje.
Prawda jest taka, że w takiej sytuacji, z którą mamy do czynienia, opuścili klub Lewicy i właściwie powinni złożyć mandaty - to byłoby honorowe rozwiązanie
—powiedział Wieczorek.
Wraz z odejściem Morawskiej-Staneckiej i Koniecznego Lewica traci swych jedynych przedstawicieli w Senacie, a także wynegocjowane w ramach Paktu Senackiego stanowisko wicemarszałka Izby.
Po odejściu trójki posłów klub Lewicy będzie liczył 44 osoby.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/578040-rozenek-zapowiada-kolejne-transfery-do-pps
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.