Afera Mejzy może wkrótce zabrać Kaczyńskiemu większość w Sejmie. Paweł Kukiz oświadcza: Z PiS-em będę do końca roku - czytamy we wtorkowym wydaniu „Faktu”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co dalej ws. Mejzy? Wicemarszałek Terlecki: „W gruncie rzeczy już jest odwołany, tylko sam się odwołał”. Dostanie urlop w Sejmie?
„Fakt” pisze we wtorek, że przed każdymi kolejnymi obradami Sejmu w Zjednoczonej Prawicy ogłaszana jest mobilizacja i gorączkowe liczenie głosów.
Czasy, gdy rządzący mieli pewną większość, odeszły. I tak jest właśnie teraz, bo w parlamencie ma być uchwalony budżet na następny rok. Tyle tylko, że afera z wiceministrem Łukaszem Mejzą (30 l.) poważnie nadszarpnęła sojusze władzy. Dzisiaj klub Zjednoczonej Prawicy ma 228 głosów. To za mało, by rządzić, więc Jarosław Kaczyński (72 l.) dogadał się z Pawłem Kukizem (58 l.), jego dwoma posłami oraz właśnie ministrem Mejzą. I to właśnie ten ostatni polityk stał się problemem po publikacjach w portalu Wirtualna Polska
—czytamy w „Fakcie”.
Ultimatum Kukiza
Gazeta przypomina, że dziennikarze napisali, że Mejza miał być wspólnikiem w firmie, która namawiała rodziców ciężko chorych dzieci na kosztowne i niesprawdzone terapie za granicą. Według „Faktu” po tych artykułach w Kukizie się zagotowało.
Uważam, że osoba, która nie wyjaśniła tych różnych wątpliwości co do postawy medycznej, moralnej i biznesowej, po prostu nie może w ogóle zasiadać w rządzie i nie może go firmować
—mówi „Faktowi” Kukiz. Teraz czeka na działanie służb w sprawie wiceministra sportu.
Po Nowym Roku, jeżeli te sytuacje nie będą wyjaśnione, bo służby nie będą jeszcze posiadały materiałów, ja swoje głosowania zawieszę, jak pan Mejza się zawiesił
—zapowiada Kukiz.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577908-kukiz-stawia-ultimatum-ja-swoje-glosowanie-zawiesze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.