Trudno nie przyznać racji Markowi Jurkowi, który jeden ze swoich ostatnich tekstów w „Magazynie Kontra” zatytułował „Bolszewizacja opozycji”. Przełomowym momentem, jego zdaniem, były zeszłoroczne manifestacje Strajku Kobiet, których program sprowadzał się do hasła „Wypierdalać!”.
Towarzyszył im aplauz opozycji i salonu III RP. To jej ośrodki opiniotwórcze przygotowywały grunt pod te wystąpienia, a „Wyborcza” miesiąc wcześniej stała się trybuną ideowego ojca Marty Lempart, Jerzego Urbana, który wzywał z jej łamów:
Dopierdalajcie katolikom! Dopierdalajcie nacjonalistom! Dopierdalajcie biało-czerwonym!
„Gwałt na języku” – to określenie Jurka – ujawnia zasadniczą zmianę politycznej postawy. Oznacza rezygnację z hipokryzji, tego hołdu, który występek składa cnocie. Przemoc odrzuca…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577678-faszyzm-bezobjawowy-ideologiczna-walka-narasta