„Cieszę się, że jestem Warszawianką (celowo pisane z dużej litery, bo każdy mieszkaniec tego pięknego miejsca, powinien się cieszyć, że ma takiego Prezydenta @trzaskowski_, który walczy o prawa kobiet)” - napisała na Twitterze Marianna Schreiber komentując uzasadnienie Rafała Trzaskowskiego dla zmiany nazwy Ronda Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Marianna Schreiber o byciu żoną ministra i Strajku Kobiet: Mogły powiedzieć mi wprost. Czym ja się różnię od innych kobiet

Panie Premierze, R. Dmowski jest uhonorowany w innych miejscach w @warszawa - pomnik przy al. Szucha czy Dw. Wschodni. Rondo jego imienia stało się symbolem walki o prawa kobiet. Te, które po kolei próbujecie „anulować”. A niepokojący Pana wniosek do Rady Miasta złożyły kobiety

— przekonywał na Twitterze prezydent Warszawy.

Walka o Rondo Dmowskiego trwa

Rada Warszawy przyjęła petycję ws. zmiany nazwy Rondo Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. Dyskusja na ten temat trwała już od jakiegoś czasu - takiemu pomysłowi zdecydowanie przeciwni byli radni PiS. Zostali jednak przegłosowani przez liberalno-lewicową większość.

Jak ustalił portal wPolityce.pl, sprawą wspomnianej uchwały zajmą się śledczy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Na polecenie Prokuratora Okręgowego w Warszawie wszczęto postępowanie wyjaśniające, które ma charakter udziału prokuratora w postępowaniu administracyjnym.

aw/Twitter/wPolityce.pl