„Obawiam się, że jak koledzy Donalda Tuska w UE zaczną tę sprawę badać, to będzie tak, jak z badaniem Amber Gold – że będą z najwyższych kręgów szły polecenia, że ci, którzy chcieli się tym zająć, mają się od tego od… - tu nie będę cytował, nieparlamentarne słowo” - powiedział w programie „Woronicza 17” (TVP INFO) Marek Suski, poseł PiS, odnosząc się do ujawnionej przez francuski dziennik „Libération” afery z udziałem polityków EPL-u i sędziów TSUE, dotyczącej handlu wpływami.
CZYTAJ TAKŻE:
„Ja się obawiam o życie tego dziennikarza”
Marek Suski ma wątpliwości, czy uda się wyjaśnić wspomnianą aferę.
Tu wątpię, żeby to się dało wyjaśnić. Ja się obawiam o życie tego dziennikarza, bo (…) w liberalnych środowiskach, nie jest winny ten, który złamał prawo czy dobre obyczaje, tylko winny jest ten, który to ujawnił. Spodziewam się ataku na tego dziennikarza
— zaznaczył.
„Obawiam się, że będą kurczowo trzymać się stołków”
Sama władza, która dopuszcza się takich deprawacji, sama siebie nie będzie karać, nie będzie odsuwać od władzy. Obawiam się, że będą kurczowo trzymać się stołków. Chyba, że nastąpi zmiana w UE i będzie inna koalicja, to wtedy się dowiemy prawdy
— podkreślił.
tkwl/Twitter/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577673-suski-obawiam-sie-o-zycie-dziennikarza-liberation