Rada Warszawy przegłosowała uchwałę o przyjęciu petycji ws. zmiany nazwy Rondo Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. Poparli ją niemal wszyscy radni KO. „To jasna deklaracja polityczna ze strony stołecznego ratusza i wojna ideologiczna ze środowiskiem, którego się nie lubi. To było widać podczas Marszów Niepodległości, prób ich delegalizowania” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Witold Tumanowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, członek zarządu Ruchu Narodowego.
CZYTAJ TAKŻE:
— Absurd! Radni KO za petycją ws. zmiany nazwy Ronda Dmowskiego. Zdecydowany sprzeciw polityków PiS
Zapytany, co środowisko narodowe zrobi, by zablokować zmianę nazwy Ronda Dmowskiego, odpowiada:
Przede wszystkim będziemy tę kwestię nagłaśniać, będziemy pomagać w zbiórce podpisów w kwestii petycji, żeby do tej zmiany nie doszło. Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi wypuściło petycję w tej sprawie. Na pewno będziemy zachęcać do tego, żeby ją podpisywać. Będziemy pokazywać, że nie ma zgody na wyrugowanie jednego z ojców niepodległości z nazwy warszawskiego ronda
Apel o reakcję władz i instytucji państwowych
Jest też zdania, że w sprawie muszą zareagować przedstawiciele władz i instytucji państwowych.
Widać, że obecna administracja stołecznego ratusza jest głucha na zdrowy rozsądek, zatem tutaj muszą być poruszone najwyższe organy państwowe, przede wszystkim wojewoda mazowiecki, w dalszej kolejności IPN i inne instytucje, które muszą dać temu wyraźny odpór
— mówi.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577611-wiemy-jak-narodowcy-zamierzaja-bronic-ronda-dmowskiego