Patrzę na to co się dzieje w Warszawie i nie rozumiem, dlaczeo rada polskiej stolicy zachowuje się w ten sposób.
To, co robią radni KO w Warszawie jest konsekwencją wąskiego, ideologicznie ograniczonego patrzenia nie tylko na historię, ale także na dzisiejszą rzeczywistość.
Każdy ma prawo myśleć o Romanie Dmowskim, co chce. Każdy może uznać jego dziedzictwo polityczne za nieistotne dla siebie, swojego programu politycznego lub elektoratu.
Nie można jednak wymazać historii i pominąć faktu, że Roman Dmowski jest obiektywnie ważną postacią w polskiej historii.
W Zagrzebiu, stolicy Chorwacji, rządzi obecnie lewicowo-liberalna partia Možemo. Jest to platforma polityczna złożona z lewicowych i postępowych polityków.
W szerszym centrum miasta, mamy plac imienia Ante Starčevića. Starčević jest politykiem z drugiej połowy XIX wieku. Możemy go określić jako ojca chorwackiej polityki państwowej. Nazywa się go „Ojcem ojczyzny”.
CZYTAJ TAKŻE Absurd! Radni KO za petycją ws. zmiany nazwy Ronda Dmowskiego. Zdecydowany sprzeciw polityków PiS
Jego dziedzictwo polityczne to prawicowa polityka chorwacka w różnych formach, całkowicie różniąca się do tego, co reprezentuje partia Možemo.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której władze Zagrzebia mogłyby zmienić nazwę tego placu. Nawet gdyby chciały to zrobić, to by im się nie udało, ponieważ bunt opinii publicznej byłby zbyt wielki.
Dlaczego więc coś takiego stało się możliwe w Warszawie?
Klucz ideologiczny
Dlaczego w stolicy Polski można zmieniać nazwy ulic według klucza ideologicznego?
Czy chcą tego Warszawiacy? Błagam… Petycję w tej sprawie poparło około 14 000 osób. Tak więc 14 000 osób w dwumilionowym mieście podejmuje decyzję, która może doprowadzić do tak ważnych zmian. Czym więc to jest, jeśli nie terrorem mniejszości nad większością?
Kiedy radni z KO uświadomią sobie, że to miasto należy do wszystkich, nie tylko do aktywistów ze stowarzyszeń LGBT i podobnych organizacji?
I jeszcze jedno. To wszystko dzieje się w momencie, kiedy Warszawa do dziś nie doczekała się ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego.
Jako Chorwat, który obserwuje to wszystko z boku, nie jestem w stanie tego zrozumieć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577542-warszawa-dla-wszystkich-nie-tylko-dla-aktywistow-lgbt