Rozmowa prezydentów USA i Rosji, Joe Bidena i Władimira Putina, niosła w sobie pewne niepokojące elementy, gdyż nie jest rolą Rosji rozstrzygać o tym, jakiego typu mechanizmy obronne NATO ma prawo aktywować na swojej wschodniej flance - stwierdził w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niepokojące doniesienia! „Niezawisimaja Gazieta”: Putin i Biden mogli „wymienić” Ukrainę na gazociąg Nord Stream 2
Prezydenci USA i Rosji rozmawiali we wtorek w formule wideokonferencji. Biały Dom poinformował, że Biden ostrzegł, że Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy odpowiedzą „silnymi sankcjami i innymi środkami” na rosyjską militarną eskalację na Ukrainie. Jak relacjonował doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, prezydent USA zasugerował, że od zachowania Rosji uzależniona jest m.in. przyszłość Nord Stream 2 i oświadczył Putinowi, że „jeśli chce, by gaz płynął przez rurociąg”, to nie powinien atakować Ukrainy.
Rozmowa prezydentów USA i Rosji
Premier, który w czwartek składa wizytę w Rzymie, pytany był na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Włoch Mario Draghim, czy rozmowa prezydentów USA i Rosji przyniosła jakieś pozytywne rozwiązania.
Ta rozmowa niosła w sobie pewne niepokojące elementy, gdyż nie jest rolą Rosji rozstrzygać o tym, jakiego typu mechanizmy obronne NATO ma prawo aktywować na swojej wschodniej flance
—odpowiedział Morawiecki.
Czy tak do końca było, tego oczywiście, nie wiemy. Sądzę, że dzisiaj pan prezydent Andrzej Duda otrzyma więcej informacji. Więc dziś wieczorem będę wiedział więcej w tej sprawie
—dodał.
Szczyt dla demokracji
W czwartek prezydent USA odbędzie rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz przywódcami Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9), na którą składają się państwa wschodniej flanki NATO: Polska, Estonia, Łotwa, Litwa, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria.
Po wycofaniu się z Afganistanu - trzeba to szczerze powiedzieć także opinii publicznej - sytuacja w NATO jest napięta, jest trudna
—powiedział Morawiecki.
Ale także niestety nasi adwersarze - chciałbym powiedzieć partnerzy, ale tak nie jest - nasi przeciwnicy, nasi adwersarze, jakim jest Rosja, wykorzystuje tę sytuację po Afganistanie
—dodał.
Zaznaczył, że rozmawiał też o tym z premierem Włoch.
I niestety te ryzyka wiążące się z tą trudną sytuacją po wycofaniu wojsk NATO z Afganistanu są dostrzegalne coraz bardziej, a to przekłada się bezpośrednio na (…) rosnące napięcie między NATO, a Rosją
—powiedział Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier w „La Repubblica”: Muszę powiedzieć, że wnioski po rozmowie prezydenta Bidena i prezydenta Putina są niepokojące
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577410-premier-zaniepokojony-doniesieniami-nt-rozmowy-biden-putin