Rada Warszawy przyjęła uchwałę przyjmującą petycję ws. zmiany nazwy rondo Romana Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. Poparli ją prawie wszyscy radni KO. „To jest absolutny skandal. Widać wyraźnie, że Koalicja Obywatelska pod wpływem najbardziej lewackiej frakcji w swoim klubie, zdecydowanie przesunęła się w stronę lewej ściany” - komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl wynik głosowania Piotr Mazurek, warszawski radny PiS, sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik rządu ds. polityki młodzieżowej.

CZYTAJ TAKŻE:

— Absurd! Radni KO za petycją ws. zmiany nazwy Ronda Dmowskiego. Zdecydowany sprzeciw polityków PiS

— Oburzające! Rada Warszawy przyjęła petycję ws. zmiany nazwy Ronda Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. Radni PiS byli przeciw

Jeszcze kilka miesięcy temu stanowisko KO było bardzo podzielone, dzisiaj prawie cały klub zagłosował za usunięciem ronda Romana Dmowskiego z Warszawy

— zaznacza Piotr Mazurek.

„Ta decyzja uderza we wspólnotę narodową”

Ta decyzja uderza we wspólnotę narodową. Musimy ją zatrzymać, to jest nie do przyjęcia. Roman Dmowski był jednym z ojców polskiej niepodległości, był osobą niebywale zasłużoną dla odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku, dla budowania polskiego państwa w latach następnych

— mówi.

Wszyscy ojcowie niepodległości powinni być w Warszawie upamiętniani, a KO tych z nich, z którymi się nie zgadza, usuwa. To jest kolejny przykład na to, że w Warszawie rządzonej przez Rafała Trzaskowskiego miejsce jest tylko dla tych, którzy się z nim zgadzają

— podkreśla.

„To jest czas, żeby zasypać Rafała Trzaskowskiego i radnych KO listami”

Piotr Mazurek zwraca uwagę na fakt, że przyjęcie petycji nie oznacza jeszcze, że zmiana nazwy Ronda Dmowskiego zostanie dokonana - ten proces można jeszcze zatrzymać.

Sprawa jest kilkuetapowa i wymaga kolejnych działań ze strony warszawskiego ratusza. Jest zatem jeszcze czas, by to zatrzymać. To jest czas, żeby zasypać Rafała Trzaskowskiego i radnych KO listami w obronie ronda Romana Dmowskiego. Listami, zawierającymi argumenty historyczne, że ta decyzja jest dla polskich patriotów nie do przyjęcia. Muszę przyznać, że środowiska skrajnej lewicy się w tej sprawie zmobilizowały, bo sam dostałem wiele listów w sprawie usunięcia ronda Ronda Dmowskiego

— mówi.

Polski obóz patriotyczny powinien się tutaj zdecydowanie zmobilizować, niezależnie od tego, czy ktoś identyfikuje się bardziej z tradycją piłsudczykowską czy endecką, tu chodzi po prostu o panteon polskich bohaterów, ojców niepodległości. Musimy tej świętości narodowej bronić

— stwierdza.

not. as