Sejm w czwartek po godz. 9 wznowił obrady; izba będzie kontynuować prace nad projektem ustawy o funduszu kompensacyjnym, a także nad projektem ustawy o dodatku osłonowym. Blok głosowań zaplanowano w godz. 15-16.
CZYTAJ TAKŻE: Wiceszef MZ: „Nikt w Polsce nie zmarł z powodu podania szczepionki przeciwko COVID-19”. Co z testowaniem pracowników?
Projekt ustawy o funduszu kompensacyjnym zakłada, że gdy w wyniku szczepienia pojawią się działania niepożądane, które spowodowały konieczność hospitalizacji przez co najmniej 14 dni, albo wystąpi wstrząs anafilaktyczny (powodujący konieczność obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym lub hospitalizację przez okres do 14 dni) zaszczepionemu będzie przysługiwało świadczenie kompensacyjne. Będzie ono miało charakter zryczałtowanej kwoty, a jej wysokość będzie zależała przede wszystkim od długości hospitalizacji.
Projekt w środę został skierowany do dalszych prac w komisji. Tym samym odrzucony został wniosek Konfederacji, by nad projektem dalej nie procedować.
Posłowie mają też dalej pracować nad projektem ustawy o dodatku osłonowym, który jest częścią rządowej tarczy antyinflacyjnej. Celem projektu jest umożliwienie wypłaty dodatków w kwocie od 400 do 1150 zł w zależności od wielkości i dochodów gospodarstwa domowego.
Poprawki do projektu ustawy o dodatku osłonowym
Sejmowe komisje przyjęły w środę szereg poprawek do projektu ustawy o dodatku osłonowym. Zdecydowano m.in., by wzór wniosku o wypłatę świadczenia był określany przez ministra właściwego ds. energii, a nie radę gminy, oraz by dodatek osłonowy był zwolniony od podatku dochodowego.
Dodatek osłonowy ma wynosić 400 zł dla gospodarstwa domowego jednoosobowego, 600 zł dla gospodarstwa, które liczą od 2 do 3 osób, 850 zł dla gospodarstwa, w którym jest 4 lub 5 osób, a także 1 150 zł dla gospodarstwa, w którym jest co najmniej 6 osób. W przypadku nieznacznego przekroczenia wyznaczonego limitu dochodów w gospodarstwie domowym ma obowiązywać tzw. mechanizm złotówka za złotówkę.
Maksymalny limit wydatków z budżetu państwa na dodatki osłonowe w 2022 r. ma wynieść 4,1 mld zł. Środki na wypłatę dodatków będą pochodzić z budżetu państwa i ze sprzedaży (w drodze aukcji) uprawnień do emisji CO2.
Sejm ma też zająć się projektem uchwały PiS ws. wezwania państw Unii Europejskiej do zawieszenia unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji.
PiS chce zwiększenia kwoty dodatku osłonowego
Klub PiS złożył w czwartek poprawkę do projektu ustawy, by zwiększyć kwoty dodatku osłonowego; łączne wydatki na ten cel w przyszłym roku wzrosną do 4 mld 700 mln zł. Zmiana ma na celu ochronę gospodarstw domowych zagrożonych ubóstwem energetycznym ze względu na wzrost cen węgla.
Poprawkę, w imieniu klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość złożył Krzysztof Tchórzewski.
Mimo że została przeprowadzona dosyć wnikliwa analiza tej ustawy, to zauważyliśmy jeszcze konieczność wniesienia znaczącego uzupełnienia. Zgłaszam dodatkową poprawkę do projektu ustawy, żeby dodatek osłonowy (był - PAP) w powiększonej wielkości do 500 zł dla gospodarstw domowych jednoosobowych, 750 zł na gospodarstwo domowe składającego się z dwóch do trzech osób, 1062,50 zł dla czterech i pięciu osób i najwyższy, powyżej sześciu osób - 1437,50. W artykule 16 miałby wtedy brzmienie że w 2022 roku kwota będzie wynosiła 4 mld 700 mln zł
— powiedział Tchórzewski.
Jak mówił, ta zmiana ma na celu ochronę gospodarstwa domowego zagrożonego ubóstwem energetycznym ze względu na bardzo dynamiczny wzrost cen węgla zarówno na globalnym oraz na krajowym rynku w bieżącym roku.
Zwiększenie tego dodatku osłonowego dla gospodarstw domowych wykorzystujących węgiel dla celów ogrzewania indywidualnego, ma na celu ochronę odbiorcy wrażliwego ekonomicznie przed znacznymi podwyżkami cen tego surowca, które są obecnie zauważalne i które przekładają się na wymierny wzrost kosztów ogrzewania
— dodał.
W rządowym projekcie założono, że maksymalny limit wydatków z budżetu państwa na dodatki osłonowe w 2022 r. ma wynieść 4,1 mld zł. Środki na wypłatę dodatków będą pochodzić z budżetu państwa i ze sprzedaży (w drodze aukcji) uprawnień do emisji CO2.
Wniosek o wotum nieufności dla ministra Bortniczuka
Koalicja Obywatelska składa wniosek o wotum nieufności dla ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka - poinformował w czwartek szef klubu KO Borys Budka. Wniosek ma związek ze sprawą wiceszefa MSiT Łukasza Mejzy.
Od kilku tygodni opinia publiczna jest zbulwersowana informacjami, które dotyczą wiceministra sportu Łukasza Mejzy. Brak jakiejkolwiek politycznej reakcji i próba przejścia nad tymi haniebnymi czynami do porządku dziennego powoduje, że jesteśmy zmuszeni złożyć wniosek o wotum nieufności dla bezpośredniego przełożonego pana Mejzy, czyli ministra sportu i turystyki
— powiedział Budka na czwartkowej konferencji prasowej.
Łukasz Mejza zorganizował w środę konferencję prasową, podczas której w oświadczeniu odniósł się do serii publikacji prasowych na jego temat. Chodzi przede wszystkim o doniesienia portalu Wirtualna Polska, który opisał działalność dawnej firmy obecnego wiceministra sportu oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w ty dzieciom), m.in. na nowotwory, Alzheimera czy Parkinsona. Firma miała oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi na całym świecie za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.
Mejza nazwał publikacje portalu „największym atakiem politycznym po 1989 roku”, który jest wymierzony w niego, ale „celem jest obalenie większości rządowej”.
Uchwała ws. upamiętnienia ofiar stanu wojennego w 40. rocznicę wydarzenia
Sejm składa najgłębszy hołd poległym za wolną Polskę i za „Solidarność” oraz wyraża najwyższy szacunek dla wszystkich, którzy zdobyli się na odwagę, żeby przeciwstawiać się uruchomionej 13 grudnia 1981 roku kolejnej machinie zniewolenia narodu polskiego - głosi podjęta w czwartek przez Sejm uchwała.
Za uchwałą ws. upamiętnienia ofiar stanu wojennego, w tym ofiar pacyfikacji Kopalni „Wujek”, w czterdziestą rocznicę jego wprowadzenia, głosowało 405 posłów, 1 był przeciw, 26 wstrzymało się od głosu.
Uchwała przypomina, że „przed czterdziestu laty, 13 grudnia 1981 roku, wojskowa junta z Wojciechem Jaruzelskim na czele, wprowadziła w Polsce stan wojenny”.
Jak napisano, „ten akt zdrady i wojny przeciw własnemu narodowi został narzucony formalnie uchwałą Rady Państwa, a następnie poparty przez Sejm PRL”.
Były to tylko fasadowe zasłony dla dyktatury sprawowanej przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą. Wprowadzenie stanu wojennego to desperacka próba ocalenia komunistycznej władzy i realizacja decyzji Związku Sowieckiego, że ustanowione przez nich władze PRL mają same rozprawić się z „Solidarnością”
— podkreślono.
W uchwale wskazano, że „głównym celem komunistów było całkowite zniszczenie potężnego ruchu pracowniczego, niepodległościowego i demokratycznego, stworzonego wokół NSZZ ‘Solidarność’ i ‘Solidarności Rolników Indywidualnych’”.
Odrodzone społeczeństwo, natchnione nauczaniem św. Jana Pawła II, chciało odnowić oblicze polskiej ziemi, domagając się szacunku dla ludzi pracy. Wywalczona w sierpniu 1980 roku i niepełna jeszcze podmiotowość narodu polskiego, została ponownie stłumiona siłą. Była to ostatnia próba powstrzymania wolnościowych dążeń polskiego społeczeństwa, któremu zabrano odzyskaną dopiero nadzieję. Paradoksalnie stan wojenny wzmógł jednak opór przeciwko komunistycznym rządom
— oceniono w uchwale.
Przypomniano, że „w noc wprowadzenia stanu wojennego aresztowano i internowano tysiące członków ‘Solidarności’, intelektualistów oraz działaczy opozycji niepodległościowej i demokratycznej”.
Zmilitaryzowano wiele instytucji i zakładów pracy, zablokowano łączność telefoniczną, wprowadzono cenzurę prywatnej korespondencji, zniesiono prawo do zgromadzeń, zrzeszania się i strajków, zawieszono działalność związków zawodowych oraz ograniczono wolność poruszania się. Następnie zlikwidowano organizacje dziennikarskie i artystyczne, m.in. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich czy Związek Literatów Polskich
— wymienia uchwała.
„Stan wojenny był gwałtem zadanym dumnemu, kochającemu wolność narodowi”
W uchwale zwrócono uwagę, że „zbrodnicze intencje autorów stanu wojennego ujawniły się w pełni już w czwartym dniu jego obowiązywania, kiedy siły ZOMO i LWP dokonały krwawej pacyfikacji Kopalni ‘Wujek’ w Katowicach, zabiły dziewięciu górników i ciężko raniły dwudziestu trzech”.
Strzały w Kopalni „Wujek” były zwiastunem kolejnych represji. Komuniści zamordowali około stu znanych z imienia i nazwiska osób na czele z bł. księdzem Jerzym Popiełuszką, ale większość z nich oficjalnie zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach z rąk tzw. nieznanych sprawców. Ofiarami stanu wojennego były także osoby, które straciły swoje życie m.in. w wyniku zablokowania łączności telefonicznej uniemożliwiającej wezwanie służb ratunkowych. Do dziś nie jest znana pełna liczba ofiar stanu wojennego. Dopóki prawda o komunistycznych zbrodniach nie zostanie ujawniona, sprawa ta pozostanie otwartą raną w sercach Polaków
— podkreślono.
Oceniono, że „stan wojenny był gwałtem zadanym dumnemu, kochającemu wolność narodowi i osłabieniem masowego charakteru ruchu solidarnościowego”.
Jego sprawców nie spotkała zasłużona kara. Bolesne i tragiczne konsekwencje tej zbrodni wciąż dają o sobie znać w wielu polskich domach. Nie wolno dopuścić do tego, żeby prawda o tej zdradzie została rozmyta i zrelatywizowana. Pamięć o ofiarach zbrodni stanu wojennego — zabitych, rannych, więzionych, internowanych, prześladowanych na różne sposoby i setkach tysięcy wyrzuconych z kraju, zmuszonych do emigracji — nie może zaginąć
— wskazano w uchwale.
Zaznaczono, że „pragnienia wolności, demokracji i przełamania komunistycznej dyktatury oraz wyzwolenia Ojczyzny spod wpływu sowieckiej Rosji nie udało się powstrzymać nawet przy pomocy wojska, czołgów, SB i ZOMO”.
Polska po 1989 roku odzyskała Niepodległość. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyrażą podziękowania dla przedstawicieli wolnego świata, którzy po wprowadzeniu stanu wojennego pośpieszyli z pomocą Polsce i Polakom. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z największą czcią upamiętnia ofiary pacyfikacji Kopalni „Wujek” i wszystkich zbrodni komunistycznej władzy
— napisano.
Uchwała głosi, że „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa najgłębszy hołd poległym za wolną Polskę i za ‘Solidarność’ oraz wyraża najwyższy szacunek dla wszystkich, którzy zdobyli się na odwagę, żeby przeciwstawiać się uruchomionej 13 grudnia 1981 roku kolejnej machinie zniewolenia narodu polskiego”.
Sejm uchwalił ustawę obniżającą akcyzę na paliwa i prąd
Ustawę obniżającą akcyzę na paliwa i prąd uchwalił w czwartek Sejm. Ustawa ta jest elementem tarczy antyinflacyjnej rządu, w ramach której przewidziane są również m.in. zmiany stawek VAT na prąd, gaz i ciepło systemowe.
Chodzi o ustawę o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw, którą rząd skierował do Sejmu jako projekt zmiany ustawy o podatku akcyzowym oraz ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej.
436 posłów głosowało za ustawą, jeden był przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Według uzasadnienia ustawy po obniżce grudniowej olej napędowy może być tańszy o 8 gr na litrze (a po uwzględnieniu VAT – o 10 gr), a od 1 stycznia do 31 maja – o 5 gr na litrze (o 6 gr z VAT). Z kolei benzyna w grudniu może potanieć o 14 gr/l (z VAT o 17 gr), a od stycznia – o 11 gr/l (z VAT o 18 gr na litrze).
W czwartkowym głosowaniu Sejm opowiedział się także za przyjęciem dwóch poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania.
Pierwsza poprawka nie jest związana z obniżeniem akcyzy, a dotyczy rozszerzenia rekompensat dla podmiotów dotkniętych stanem wyjątkowym przy granicy z Białorusią. Dzięki tej zmianie rekompensaty będą mogły otrzymać nie tylko firmy, ale także np. związki wyznaniowe.
Druga z przyjętych poprawek dotyczy potwierdzania zwolnień od akcyzy energii elektrycznej wytwarzanej z odnawialnych źródeł energii. Sejm odrzucił natomiast pozostałych 15 poprawek zgłoszonych przez opozycję w trakcie drugiego czytania.
Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu.
Co przewiduje ustawa?
Ustawa o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw wprowadza zwolnienie z akcyzy energii elektrycznej sprzedawanej gospodarstwom domowym od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. oraz obniżkę stawki tego podatku dla innych odbiorców.
Przewiduje także obniżkę stawek akcyzy na paliwa w okresie od 20 grudnia do 31 grudnia tego roku i od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. Jak wynika z uzasadnienia, ze względu na uregulowania unijne konieczna jest podwyżka stawek akcyzy na początku roku, choć i tak będą one niższe niż obowiązujące obecnie.
Ponadto ustawa czasowo (od 1 stycznia do 31 maja 2022) wyłącza sprzedaż paliw z opodatkowania podatkiem od sprzedaży detalicznej.
Ustawa przewiduje także, iż sprzedawcy paliw oraz energii elektrycznej odbiorcy końcowemu będą zobowiązani w czytelny sposób poinformować klientów o wprowadzonych obniżkach.
Według Oceny Skutków Regulacji łączny koszt dla budżetu proponowanych zmian to ponad 1,5 mld zł.
Ustawa przewiduje ponadto zmiany w ustawie o systemie instytucji rozwoju, w konsekwencji których Rada Ministrów, w związku ze skutkami COVID-19 oraz w powiązaniu z zapisami ustawy o ochronie granicy państwowej, może powierzyć Polskiemu Funduszowi Rozwoju realizację rządowego programu udzielania przedsiębiorcom wsparcia finansowego. Wśród zadań PFR może się znaleźć m.in. udzielanie wsparcia bezzwrotnego. Z kolei PFR może zawrzeć z wojewodami, na „obszarze właściwości których wprowadzono zakaz”, porozumienie dotyczące obsługi wsparcia finansowego. Chodzi o zakaz przebywania na terenie objętym działaniem ustawy.
Większość przepisów ustawy wejdzie w życie następnego dnia po ogłoszeniu.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o utworzeniu funduszu kompensacyjnego
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy zakładającą utworzenie funduszu kompensacyjnego, który pozwoli osobom zaszczepionym, hospitalizowanym z powodu niepożądanych odczynów poszczepiennych ubiegać się o świadczenie kompensacyjne.
Głosowało 439 posłów, za było 428, przeciw – 7, wstrzymało się – 4 posłów.
Ustawa przewiduje utworzenie Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych, który pozwoli osobom zaszczepionym, hospitalizowanym z powodu niepożądanych odczynów poszczepiennych ubiegać się o świadczenie kompensacyjne, „bez konieczności odwoływania się do długotrwałej procedury postępowania przed sądami powszechnymi”. Jego wysokość uzależniona będzie przede wszystkim od długości pobytu w szpitalu. Maksymalna kwota to 100 tys. zł.
Świadczenie kompensacyjne będzie przysługiwało zaszczepionemu, gdy w wyniku szczepienia pojawią się działania niepożądane wymienione w charakterystyce produktu leczniczego, które spowodowały konieczność hospitalizacji przez co najmniej 14 dni albo wystąpi wstrząs anafilaktyczny (powodujący konieczność obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym, izbie przyjęć lub hospitalizację przez okres do 14 dni).
Świadczenie kompensacyjne będzie przysługiwało zarówno wtedy, gdy działanie niepożądane szczepionki było bezpośrednią przyczyną hospitalizacji, jak i wtedy, gdy następstwem działania niepożądanego było pogorszenie stanu zdrowia, wymagające hospitalizacji, ale przez okres nie krótszy niż 14 dni.
Sejm wzywa do zaprzestania represji wobec Borys i Poczobuta
Sejm przyjął w czwartek przez aklamację uchwałę wzywającą reżim białoruski do zaprzestania represji wobec polskich aktywistów: Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta, a także innych więźniów politycznych na Białorusi.
Projekt uchwały wzywającej reżim białoruski do zaprzestania represji wobec Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta oraz innych więźniów politycznych został wniesiony przez prezydium Sejmu. Na posiedzeniu przedstawiła go marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Jak podają niezależne źródła informacyjne, nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia szefowej Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, która już od ponad ośmiu miesięcy jest przetrzymywana w więzieniu pod Mińskiem. Potrzebuje ona natychmiastowych badań lekarskich z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu oraz stałej opieki medycznej. Warunki, w których przebywa w tym więzieniu, są katastrofalne. Reżim Łukaszenki całkowicie odizolował Andżelikę Borys od kontaktów ze światem zewnętrznym, pozbawiając ją jakiejkolwiek opieki prawnej oraz poddając terrorowi psychicznemu
— podkreślono w przyjętej uchwale.
Przypomniano, że Andżelika Borys została zatrzymana w Grodnie pod zarzutem zorganizowania bez odpowiednich pozwoleń tradycyjnego wielkanocnego festynu „Grodzieńskie Kaziuki”, a następnie oskarżona o „podżeganie do nienawiści” i „gloryfikowanie zbrodni nazistowskich”.
Wszczęta przez białoruski wymiar sprawiedliwości sprawa karna jest motywowana politycznie i stanowi reakcję na wsparcie przez polskie władze prodemokratycznej opozycji na Białorusi
— czytamy w uchwale.
Co jeszcze znalazło się w uchwale?
Zwrócono w niej też uwagę na uwięzienie Andrzeja Poczobuta.
Andrzej Poczobut po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi był częstym komentatorem zaistniałej tam sytuacji politycznej. Wskazywał na rosnącą liczbę więźniów politycznych oraz relacjonował zmuszanie Białorusinów do emigracji. 25 marca br. trafił do białoruskiego więzienia, oskarżony o „rozpalanie nienawiści na tle przynależności narodowej”
— głosi uchwała.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej domaga się uwolnienia Andżeliki Borys, Andrzej Poczobuta oraz innych więźniów politycznych i zaprzestania represji w stosunku do członków opozycji demokratycznej na Białorusi. Ponadto Sejm Rzeczypospolitej Polskiej domaga się zagwarantowania niezbędnej opieki lekarskiej przebywającym w aresztach opozycjonistom
— podkreślono.
Jak zaznaczono, Sejm RP „docenia odwagę i wytrwałość Andżeliki Borys, Andrzeja Poczobuta, a także innych członków opozycji politycznej masowo zatrzymywanych na Białorusi”.
Za taką postawę w otaczającej ich rzeczywistości ponoszą najwyższą cenę
— czytamy.
Sejm w uchwale zaapelował też do społeczności międzynarodowej o „potępienie działań białoruskiego autorytarnego reżimu Łukaszenki i podjęcie odpowiednich kroków celem wywarcia na niego presji, aby respektował elementarne prawa człowieka”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577317-sejm-wznowil-obrady-ko-chce-odwolania-ministra-bortniczuka