„W stosunku do polskiej racji stanu nie mają zdolności do przeorientowania i wykonania manewru” – mówi Waldemar Pawlak, odnosząc się do ewentualnej współpracy z PiS.
W rozmowie z „Super Expressem” nowy przewodniczący Rady Naczelnej PSL mówił o pomyśle współpracy jego partii z obozem rządzącym.
Może zadajmy pytanie z drugiej strony – czy PiS jest w ogóle zainteresowany współpracą z kimkolwiek i czy w ogóle ma do niej zdolność. Marek Sawicki powiedział, że byłby się gotów poświęcić żeby zastąpić ministra Ziobrę w koalicji z PiS, żeby po odejściu Solidarnej Polski były te brakujące głosy. Minął już chyba miesiąc i nie ma żadnej odpowiedzi
– twierdzi Pawlak.
Pytany przez Kamilę Biedrzycką, czy wyklucza współpracę z PiS, odpowiedział:
Myśli pani, że ja teraz tak na ślepo będę się rzucał w ogień i składał deklaracje nie licząc na wzajemność? Przecież to byłoby – delikatnie mówiąc – nieroztropne. Są sprawy, które są w tej chwili polską racją stanu. To postawienie na mocną współpracę z Unią Europejską, wycofanie się z tych chorobliwych rozwiązań w obszarze praworządności, współpraca z USA. Zadaję więc pytanie czy PiS jest gotowy i zdolny do takiego zwrotu.
Polska racja stanu
Pawlak kontynuuje swój wywód nt. ewentualnego sojuszu z PiS. Mówi o polskiej racji stanu.
No więc jeśli nie jest, to jak można z nimi współpracować? Jak, skoro w stosunku do polskiej racji stanu nie mają zdolności do przeorientowania i wykonania manewru, który jest dzisiaj niezbędny
– przekonuje były premier.
mly/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/577187-pis-i-psl-pawlak-mam-sie-rzucac-w-ogien