„Moim zdaniem skala oporu z naszej strony mocno zaskoczyła architektów tego konfliktu. Od wielu oficerów amerykańskich słyszałem, że polskie działania na granicy są jak najbardziej prawidłowe i budzą ich respekt” - mówi *gen. Wiesław Kukuła, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej, w rozmowie z Markiem Pyzą i Marcinem Wikłą na łamach tygodnika „Sieci”.
Czy według pana to, co dzieje się teraz na granicy polsko-białoruskiej, można już nazwać deeskalacją konfliktu?
Wiesław Kukuła: To raczej przegrupowanie.
Co to znaczy?
Pamiętajmy, że dziś konflikty są kreowane przez oficerów służb specjalnych, a oni mają zupełnie inne podejście niż wojskowi. W tym, co się wydarzyło, mają szukać szans, reagować na bieżąco, niekoniecznie według z góry założonego planu. I w dalszym ciągu elastycznie wyzwalać pewne zdarzenia, których efekty mogą być korzystne dla ich interesu. Liczy się tylko cel, który zamierzają osiągnąć.…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł PREMIUM - wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów Premium na portalu wPolityce.pl.

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/576836-wywiad-sieci-wieslaw-kukula-gramy-w-druzynie-polska
Komentarze do tej publikacji PREMIUM
są dostępne tylko dla subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Aby przeczytać komentarze lub dodać własny zaloguj się na swoje Konto Czytelnika i dołącz do subskrybentów Sieci Przyjaciół
Wybierz subskrypcję: