Dżunglą nazwane zostało dzikie obozowisko imigrantów w Calais, francuskim portowym mieście na wybrzeżu kanału La Manche.
Gromadziło ono nielegalnych imigrantów z Afryki i Azji, którzy pragnęli przedostać się do Wielkiej Brytanii. Pomimo powtarzających się policyjnych rajdów, które usiłowały przegonić nieproszonych lokatorów, osiągnęło liczbę 6 tys. osób, na co istotny wpływ miała sprowokowana przez Angelę Merkel migracja w 2015 r. Mieszkańcy Dżungli wszelkimi sposobami próbowali sforsować kanał, co w wielu wypadkach kończyło się ich śmiercią. Wdzierali się do samochodów wiozących towary na drugi brzeg, a w trakcie jednego z ataków zginął polski kierowca. Brutalizacja życia w obozowisku prowadziła do zbrodni, toczyły się międzyetniczne walki i rządziły prawa autentycznej dżungli.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/576794-dzungla-obcy-kulturowo-przybysze-moga-stac-sie-problemem