Czy Bartosz Węglarczyk odkrył aferę „biura PiS w Rzeszowie”? Tak wydawało się redaktorowi naczelnemu Onetu. Niestety, wygląda na to, że złapał się na stary żarcik. Czy będzie tłumaczył się, że fejk z „pracownikiem biura PiS w Rzeszowie” retweetował hologram? Na pocieszenie trzeba przyznać Węglarczykowi, że nie był jedynym dziennikarzem, który dał się nabrać.

CZYTAJ TAKŻE: Który post napisał „hologram”? Dwa zaskakujące tweety Węglarczyka. Informowanie o przestępczości w USA jest „putinowskie”?

Wszystko zaczęło się od zorganizowanego przez internautów plebiscytu „Dzbannikarz Roku” i bardzo emocjonalnej reakcji dziennikarki Anety Mościckiej na tweet internauty o nicku @KochanyPrezio.

Pani Aneta do Pana Prezesa

Niech jej ktoś przekaże, że Prezes jest pracownikiem biura PiS w Rzeszowie i to dlatego

Coraz więcej źródeł potwierdza że jestem szefem biura PiS w Rzeszowie. Pętla się zaciska. XD

Biuro PiS Rzeszów - o co chodzi?

Jak każda duża partia polityczna Prawo i Sprawiedliwość oczywiście ma swoje biuro w Rzeszowie, jednak na Twitterze nazwa funkcjonuje jako żart. Część internautów ironicznie „oskarża” się o bycie pracownikiem biura PiS w Rzeszowie lub trollem internetowym. Fakt, że internauci - w tym dziennikarze - nabierają się na ten żart wykorzystują faktyczni trolle, tyle że niekoniecznie na usługach jakiejkolwiek siły politycznej. Pod swoimi wpisami żartownisie wklejają fejkowy kod html, który miał posłużyć wstawieniu obrazu do tweeta i rzekomej autodekonspiracji „pisowskiego trolla”. Żart pojawiał się w sieci już kilkakrotnie, z takimi fikcyjnymi nazwami jak „Tusk-zdrajca.jpg” czy, jak w tym przypadku „WeglarczykFolksdojcz.jpg”.

I na to właśnie złapał się doceniony przez internautów w prześmiewczym plebiscycie Bartosz Węglarczyk.

Trolla zawiódł komputer. Po ścieżce zdjęcia widać, że to ktoś z PiS-u w Rzeszowie. Zero zdziwienia

— obwieścił naczelny Onetu, zamieszczając screen wpisu jednego z twitterowych żartownisiów.

Nie, to nie fejkowe konto pracownika biura PiS z Rzeszowa. Redaktor Węglarczyk padł ofiarą internetowego trollingu. Żart był już wcześniej testowany, jednak dopiero dziś trafił na podatny grunt.

Warto zaznaczyć, że Węglarczyk nie był jedynym dziennikarzem, któremu udało się „zdemaskować” rzekomego pracownika rzeszowskiego biura PiS. W starciu z żartownisiami poległa także Anna Mierzyńska z OKO.press, analityczka specjalizująca się - o ironio! - w tematyce social mediów i dezinformacji w sieci.

Podaję hasło do komputera PiS w biurze w Rzeszowie: Duzo_Zrobiono2021

Mierzyńskiej trzeba jednak przyznać, że usunęła swój tweet.

aja/Twitter