Do ciekawej sytuacji doszło podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu. Doszło do ciekawej wymiany uprzejmości Włodzimierza Czarzastego z Januszem Korwin-Mikke.
Poseł Konfederacji zmierzał w stronę mównicy sejmowej, by zabrać głos. Korwin-Mikke porusza się o kulach i masz usztywnioną nogę. To zwróciło uwagę wicemarszałka Sejmu.
Mógł pan zabrać głos siedząc. Tam jest mikrofonik
– powiedział do posła Czarzasty.
„Muszę nogę rozchodzić”
Korwin-Mikke podziękował za troskę i zapewnił, że takie rozwiązanie jest dla niego lepsze.
Dziękuję panie marszałku, już chodzę. Muszę nogę rozchodzić trochę
– stwierdził poseł Konfederacji.
W odpowiedzi Czarzasty zapewnił, że miał poważny powód, by zaproponować Korwin-Mikkemu zabranie głosu z ławy poselskiej.
Ja z miłości do pana posła to proponuję
– stwierdził Czarzasty.
mly/YouTube/Janusz Jaskółka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/576194-czarzasty-do-korwin-mikkego-ja-z-milosci-do-pana-posla