„Robiłem wszystko, żeby uniezależnić Unię od dostaw gazu z Rosji, między innymi przez powołanie unii energetycznej, czyli wspólnotowego mechanizm zakupu gazu” - powiedział Donald Tusk podczas debaty ze swoim partyjnym kolegą, Radosławem Sikorskim. „1 kłamstwo i 1 przyznanie się do winy. Ta wypowiedź dowodzi, jak uzależniony jest od Berlina” - komentuje słowa Tuska na Twitterze Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski.
CZYTAJ TAKŻE:
Kłamstwo Tuska: W 2010 r. Tusk zwiększył uzależnienie Polski od rosyjskiego gazu o ~2,3 mld metr. sześć. do 2022 r. Ponadto pozwolił na darowanie 1 mld zł długu Gazpromu wobec EuRoPol Gaz za przesył gazu w latach 2006-2009 - właściciela polskiego odcinka gazociągu jamalskiego
— napisał na Twitterze Janusz Kowalski.
Przyznaniem się do winy, że Tusk realizuje niemiecką, a nie polską agendę, jest chwalenie się tym, że Tusk chce, by UE kupowała za Polskę gaz. Wyjaśniam: Tusk chce pozbawić Polskę i @GK_PGNiG suwerennej decyzyjności w kształtowaniu koszyka importowego gazu. Tym samym Tusk przyznał, że wspiera #NordStream! Utworzenie wspólnych zakupów gazu przez UE jest pomysłem Berlina na to, by kupować gaz z Nord Stream od Gazpromu i sprzedawać go z unijną metką Polsce. Tusk mówiąc to nie jest idiotą lub ignorantem - on świadomie wspiera Berlin i Putina
— stwierdził poseł SP.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/575958-tusk-walczyl-o-uniezaleznienie-od-gazu-z-rosji-jest-riposta