Na polsko-białoruskiej granicy coraz więcej agresji ze strony nielegalnych migrantów i pomagających im Białorusinów. W stronę naszych żołnierzy i funkcjonariuszy leci coraz więcej niebezpiecznych przedmiotów. Rośnie liczba rannych. Nic tam się nie uspokaja. W dodatku na horyzoncie jest nowy szlak „turystyczny” – przez Moskwę
O zranieniach rozmawiamy ciągle. Nawet jeśli ktoś nie jest przy „siatkach” [potoczne wśród żołnierzy określenie tymczasowych zasieków z drutu concertina – przyp. red.], to przecież stykamy się z tymi, którzy schodzą ze zmiany, więc wiemy, co tam się dzieje. Policjant dostał kamieniem w twarz, od razu do szpitala. Żołnierz będzie miał bliznę na twarzy, pamiątkę na całe życie po tym, jak migrant rzucił w niego gałęzią, do której doczepiony był ostry…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł PREMIUM - wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów Premium na portalu wPolityce.pl.

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/575896-pyza-i-wiklo-w-sieci-konca-nie-widac
Komentarze do tej publikacji PREMIUM
są dostępne tylko dla subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Aby przeczytać komentarze lub dodać własny zaloguj się na swoje Konto Czytelnika i dołącz do subskrybentów Sieci Przyjaciół
Wybierz subskrypcję: