Goście programu „Salon Dziennikarski” (TVP INFO) rozmawiali na temat sondaży poparcia dla partii politycznych i tego, na co one obecnie wskazują. W programie przytoczono ostatni sondaż pracowni Social Changes dla portalu wPolityce.pl. Zgodnie z nim, pierwsza trójka partii z najwyższym poparciem wygląda następująco: PiS (39 proc.), KO (25 proc.)i Polska 2050 Szymona Hołowni (13 proc.).

CZYTAJ TAKŻE:

— NASZ SONDAŻ. Krajobraz partyjny: PiS nadal bardzo wysoko, choć KO nieco bliżej. SPRAWDŹ wyniki najnowszego badania Social Changes

— Semka w „Salonie Dziennikarskim”: „To jest okres, kiedy musimy się spodziewać coraz większej agresji ze strony imigrantów”

— Józef Orzeł o planach Niemiec: „Będzie Europa dwóch prędkości, dlatego że część krajów nie zgodzi się na szybką federalizację”

— Królikowska-Avis w „Salonie Dziennikarskim”: Gratuluję premierowi. Ofensywa dyplomatyczna została znakomicie przemyślana

„Sondaże są stabilne od wielu miesięcy”

Sondaże są stabilne od wielu miesięcy. Nie widzę tu ruchów, poza przesunięciami między PO a partią Hołowni, które się zdarzyły zaraz po powrocie Tuska

— podkreślił Jacek Łęski, dziennikarz TVP.

„Do sondaży mam pewien dystans”

Do sondaży mam pewien dystans. (…) Moim zdaniem, gdyby premier Morawiecki w tej chwili powiedział, że prosimy o sfinansowanie zasieków, to myślę, że społeczeństwo oczekuje w tej chwili na bardziej zdecydowane poczynania naszego rządu

— powiedziała Elżbieta Królikowska-Avis, publicystka.

„Zdecydują tylko i wyłącznie warunki materialne”

Józef Orzeł, szef Klubu Ronina, stwierdził, że kluczowe dla poparcia dla PiS-u będzie ocena sytuacji materialnej osób po wprowadzeniu Polskiego Ładu.

Zdecydują tylko i wyłącznie warunki materialne. Czekam na 10 lutego, kiedy ludzie zobaczą pierwszy pasek wypłat po Polskim Ładzie

— mówił.

„Największym wzywaniem dla PiS-u jest obecnie pandemia”

Z kolei Piotr Semka jest zdania, że największym wyzwaniem dla partii rządzącej jest pandemia.

Największym wzywaniem dla PiS-u jest obecnie pandemia. Poprzednim razem, gdy była bardzo ostra fala choroby, nastroje społeczne spadły. (…) Oczywiście opozycja wchodzi w rolę obrońcy społeczeństwa i mówi: „wprowadźcie jak najostrzejsze restrykcje wobec niezaszczepionych”. To jest taka oczywiście gra wykorzystująca niełatwą sytuację PiS-u, bo ostatnia rzecz, która PiS-owi jest potrzebna, to ostry konflikt społeczny

— zaznaczył.

tkwl/TVP INFO