Gdy chorzy z nienawiści do Polski celebryci organizują rzekomą pomoc dla imigrantów atakujących naszą granicę, w Polakach budzi się spontaniczny odruch wdzięczności dla polskiego munduru.
Gdy Zbigniew Hołdys prowadzi koncert o zakłamanej nazwie „Chopin też był uchodźcą” (choć był nie uchodźcą, lecz emigrantem), nasi czytelnicy tłumnie odpowiadają na akcję wysyłania pocztówek dla obrońców polskich granic. Kartki zaczęły do nas przychodzić setkami już dwa dni po skromnym ogłoszeniu na portalu wPolityce.pl – w okienku nadawcy widnieją adresy z całej Polski, wiele treści kreślonych jest ręką dzieci, a wszystkie są szczere i przejmujące.
Co się takiego stało, że wbrew wrzaskliwym celebrytom, takim jak Władysław Frasyniuk czy Barbara Kurdej-Szatan, obrażającym naszych mundurowych, Polacy stanęli „murem za polskim mundurem”? Szumnie zapowiadany koncert gwiazd zebrał w internecie kilkuset widzów, a nasza skromna akcja – tysiące ręcznie wypisywanych kartek. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/575665-staneli-murem-za-polskim-mundurem