Nie chcę z tego robić show, podchodzę do tego bardzo poważnie i odpowiedzialnie - powiedziała we wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek odnosząc się do planowanego na środę spotkania szefów klubów i kół parlamentarnych. Dodała, że jej celem nie jest „gasić jakikolwiek pożar”.
Spotkanie szefów klubów i kół parlamentarnych
Marszałek Witek była pytana w Polsat News o spotkanie, na które zaprosiła na środę na godz. 12 szefów klubów i kół parlamentarnych. Spotkanie ma być poświęcone rozmowie ws. wyjścia ponad podziałami z projektem dotyczącym możliwości weryfikacji szczepień pracowników.
Pytana, czy na spotkanie będą wpuszczone kamery, Witek odpowiedziała, że nie chce „z tego robić show”, a do środowego spotkania podchodzi „bardzo poważnie i odpowiedzialnie”.
Nie to było moim celem, żeby gasić jakikolwiek pożar
—dodała zapytana, czy inicjatywa spotkania pojawiła się po zaprezentowaniu projektu przez posła Czesława Hoca i wynikłych stąd dyskusjach w klubie PiS.
W zeszłym tygodniu posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik informowali, że do Sejmu trafi poselski projekt ustawy pozwalający pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Zgodnie z zapowiedziami, jeśli pracownik nie będzie zaszczepiony, to przedsiębiorca będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu, gdzie nie będzie miał styczności z klientami.
Mam dobrą wolę. Mam świadomość, że nie pogodzimy wody z ogniem, czyli tego podzielonego na pół społeczeństwa nie zadowolimy żadnymi przepisami, żadną ustawą, bo zawsze ktoś będzie niezadowolon
—zaznaczyła Witek.
Jak jednak dodała, „skoro opozycja mówi, że o niczym nie wie, nie jest dopuszczona do jakichś informacji, nikt nie pyta jej o zdanie, to jest to taki moment - po tym ataku na tę propozycję posła Hoca, który nie złożył tej ustawy”.
Nie zgadzam się z tym co mówi opozycja, że rząd nic nie robi i szukamy kogoś, kto weźmie na siebie współodpowiedzialność. Odpowiedzialność zawsze spoczywa na rządzie
—zaznaczyła Witek.
Podkreśliła, że wszyscy powinni jednak „czuć się odpowiedzialni za to, co się dzieje”.
Witek kandydatką na prezydenta?
Marszałek Sejmu pytana była również o doniesienia medialne, według których, to ona miałaby zostać kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.
Jeżeli ktoś tak mówi, jest to pozytywne, jest mi bardzo miło. O niczym takim nie myślę, to jest w ogóle jakaś plotka, która się pojawiła i żyje własnym życiem. Naprawdę jestem tutaj gdzie jestem i staram się najlepiej jak potrafię wykonywać swoje obowiązki
—podkreśliła.
CZYTAJ TAKŻE:
Wypowiedź Ochojskiej
To haniebna i bardzo nieodpowiedzialna wypowiedź - powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek odnosząc się do słów europosłanki, założycielki PAH Janiny Ochojskiej, według której „rząd potrzebował konfliktu, żeby pokazać jak to broni granicy”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Witek została zapytana w Polsat News o poniedziałkowe słowa Ochojskiej w TVN24. Ochojska, cytowana później w mediach, mówiła, że migranci z Bliskiego Wschodu przybyli do granic Polski „z jakąś nadzieją”.
My im tę nadzieję odebraliśmy
—dodawała. Jak oceniała „rząd potrzebował konfliktu, żeby pokazać jak to broni granicy”.
Nie trzeba było jej bronić, bo nikt jej nie atakował. (…) Uchodźcy forsowali granicę, ale oni chcieli złoży wnioski o azyl. Wyolbrzymiono tę sytuację
—wskazywała.
Ochojska skomentowała też wydarzenia z ubiegłego tygodnia, kiedy imigranci instruowani przez białoruskie służby kamieniami zaatakowali polskich funkcjonariuszy. Jak mówiła, to prawda, że taki atak nastąpił, ale nie wiemy, kim były te osoby, które rzucały kamienie.
Podobno to między innymi byli również ludzie z białoruskich służb specjalnych. Ale nawet jeśli to byli tylko uchodźcy… od czasu Usnarza wydarzyło się tak wiele rzeczy, że ci ludzie mogli po prostu stracić nerwy
—powiedziała europosłanka.
To była mniejszość i tych kamieni nie było znowu tak wiele
—stwierdziła Ochojska, dodając, że „nie chce lekceważyć tego ataku”.
To haniebna i bardzo nieodpowiedzialna wypowiedź pani europoseł Ochojskiej. Jak gdyby nie wiedziała, co się naprawdę dzieje na granicy polsko-litewsko-łotewsko-białoruskiej, bo to są te trzy granice. Moim zdaniem to skandaliczna wypowiedź
—powiedziała Witek.
Zaznaczyła, iż „to, że mamy do czynienia z wojną hybrydową jest zupełnie nową sytuacją”.
To nie są uchodźcy, którzy uchodzą przed prześladowaniami. To są migranci celowo sprowadzani przez Łukaszenkę i celowo zachęcani, by forsowali granice Polski, Litwy i Łotwy
—wskazała.
Nikt tych ludzi nie zostawia bez pomocy. Wszystkim, którym pomoc jest potrzebna, którym się uda przedrzeć na naszą stronę, wszystkim jest taka pomoc medyczna udzielana
—podkreśliła Witek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szef MON odpowiada na absurdalne słowa Ochojskiej: Zastanawiam się w jakim świecie ta pani żyje, na pewno nie jest to świat rzeczywisty
kk/PAP/Polsat NEWS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/575266-elzbieta-witek-kandydatka-na-prezydenta-marszalek-odpowiada
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.