Podczas sejmowej dyskusji ws. ochrony polskiej granicy głos zabrały m.in. posłanki opozycji Katarzyna Kretkowska z Lewicy i Monika Rosa z KO. Obie skupiały się przede wszystkim na losie nielegalnych imigrantów, a nie na bezpieczeństwie Polski.
CZYTAJ TAKŻE:
Nieudzielenie człowiekowi pomocy zagrożonemu głodem i zimnem, który umiera, ma wszelkie znamiona czynu zabronionego. Sytuacja, z którą mamy do czynienia na granicy, jest sytuacją zagrożenia. Ale to nie my jesteśmy zagrożeni, tylko zagrożeni są cudzoziemcy, którzy tam się znaleźli. Naszym obowiązkiem, zarówno od strony prawnej, humanitarnej, jak i chrześcijańskiej, jest udzielenie im pomocy
— mówiła z sejmowej mównicy Katarzyna Kretkowska z Lewicy.
Rosa: To jest kryzys humanitarny, za który jesteście odpowiedzialni
To jest poważny kryzys polityczny, międzynarodowy, a wobec którego jesteście bierni. Efektem jest kryzys humanitarny, za który jesteście odpowiedzialni
— atakowała rząd z kolei Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej. Apelowała o pomoc medyczną dla szturmujących granicę nielegalnych imigrantów.
Czy w związku z sytuacją w regionie przygranicznym i wzrostem zachorowań na covid w regionie, podjęto działania zwiększające wydajność służb medycznych np. skierowano dodatkowych lekarzy, ratowników, sprzęt lub finanse? Kto udziela pomocy medycznej cudzoziemcom na terenie przygranicznym i w strefie? Jaka jest skala tych interwencji? Ile razy wysłano karetki w odpowiedzi na wezwania dotyczące obcokrajowców, czy odmówiono takich wezwań? Ile było takich sytuacji i dlaczego?
— zapytała posłanka.
Jak widać, niektóre polskie posłanki skupiają się przede wszystkim na losie nielegalnych imigrantów, zapominając, że ci znaleźli się na polsko-białoruskiej granicy z własnej woli i są wykorzystywani przez białoruski reżim do wojny hybrydowej prowadzonej przeciwko Polsce.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574449-kuriozalne-glosy-poslanek-opozycji-ws-ochrony-granicywideo