Według najnowszego sondażu pracowni Social Changes dla portalu wPolityce.pl, na PiS chciałoby zagłosować aż 41 proc. zdecydowanych wyborców, na KO 23 proc., a na zamykającą podium Polskę 2050 13 proc. Jednak badania innych pracowni z ostatniego czasu wskazują na niższe poparcie dla PiS. Kto zatem tak naprawdę traci poparcie, a kto je zyskuje? Zapytaliśmy o to prof. Arkadiusza Jabłońskiego, socjologa z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
W tej chwili sytuacji społeczno-polityczna jest tak dynamiczna, że wydaje mi się, że te sondaże, które były robione ostatnio, dotyczą innej rzeczywistości, niż te, które były robione 2-3 tygodnie temu. Wydaje się, że PiS i Konfederacja dużo zyskali na jednoznacznym postawieniu sprawy dotyczącej potrzeby ochrony polskiej granicy i zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom. Po tym, co widzimy na granicy, takie postawienie problemu okazało się jedynym sensownym rozwiązaniem. Wszystkie ugrupowania, które podeszły do tej sprawy w sposób niezdecydowany, albo wręcz uderzający w politykę władz zmierzającą w stronę wzmocnienia polskiej granicy, teraz tracą poparcie lub też nie zyskują go
— mówi prof. Arkadiusz Jabłoński.
Zmiana narracji ugrupowań opozycyjnych
Socjolog zwraca uwagę na zmianę narracji partii opozycyjnych ws. sytuacji na granicy.
Jest oczekiwana zmiana narracji tych ugrupowań politycznych. Przestały uderzać w tony humanitarne, teraz nawet zaczynają się troszczyć o dolę polskich żołnierzy, sposób ich zakwaterowania itd. Jeżeli znajdą jakąś skuteczną narrację, która nie będzie podważała aspektów bezpieczeństwa, to może jeszcze ich sytuacja w sondażach ulegnie zmianie
— podkreśla.
Nie sądzę jednak, by to wpłynęło szczególnie negatywnie na wyniki PiS-u i Konfederacji. Wydaje mi się, że konsekwencja, obliczalność tego, jak reagują główne siły polityczne na wydarzenia na granicy, jest tutaj dominująca
— dodaje.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574441-prof-jablonski-pis-duzo-zyskal-na-sprawie-ochrony-granicy