Bogusław Sonik, poseł KO, na antenie RMF FM przyznał, że ma inne zdanie niż jego klub ws. ustawy o ochronie granicy. „Klub Platformy przyjął stanowisko, że ta propozycja omija konstytucję i wprowadza ograniczenia swobód obywatelskich. (…) Mam nieco odmienne stanowisko. (…) Bliższe jest mi stanowisko Koalicji Polskiej, która wstrzyma się w tym głosowaniu” - stwierdził Bogusław Sonik.

CZYTAJ TAKŻE:

— Straż Graniczna udaremniła dwie próby sforsowania granicy! Białorusini oślepiali funkcjonariuszy laserami i ogłuszali petardami

— RELACJA. Część migrantów znów zbiera się na przejściu granicznym. Wróciły również białoruskie służby. „Kolejne prowokacje niemal pewne…”

Na pytanie, czy wyobraża sobie, że na granicy obok broniących ją polskich funkcjonariuszy będzie także mnóstwo aktywistów, przerzucających migrantom coś przez granicę, odpowiedział:

Panie redaktorze, ja sobie nie wyobrażam, mam nieco odmienne stanowisko po prostu. Uważam, że w tej sytuacji przy tak wielkim poparciu obywateli dla ochrony granicy należy bardziej niuansować pozycję.

Sonik przyznaje, że politycy opozycji raczej nie będą przepraszać za to, że byli przeciwko wprowadzeniu stanu wyjątkowego i budowie zapory na granicy, jednak potrzebne jest jakieś nowe otwarcie w relacjach z rządem.

Rzadko się zdarza, aby politycy mówili, że się pomylili, więc nie sądzę, by tutaj to było możliwe, natomiast potrzebne by było jakieś nowe otwarcie

— mówił.

tkwl/rmf24.pl/Twitter