Koalicja Obywatelska wciąż boryka się z problemami wynikającymi z braku jednoznacznego stanowiska polityków tego klubu ws. sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Portal wPolityce.pl rozmawiał z prominentnym politykiem PO, który nie ukrywa, że jeszcze niedawno Franciszek Sterczewski i Klaudia Jachira namawiali cały klub KO do tego, by poparł przyjęcie imigrantów do Polski. Ponadto zdradza, że to Donald Tusk namawiał klub KO, by głosował przeciwko budowie zapory na polsko-białoruskiej granicy.
CZYTAJ TAKŻE:
„Chcieli żeby przyjmować wszystkich imigrantów”
Polityk PO przypomina posiedzenie jednego z klubów KO, do którego doszło niedługo po słynnym „rajdzie Sterczewskiego” przy granicy.
Tam były wystąpienia Jachiry i Sterczewskiego, w których domagali się, żeby cały klub Koalicji Obywatelskiej zajął takie stanowisko, jak oni. Odbyła się krótka dyskusja, Skowrońska [Krystyna Skowrońska, posłanka KO - przyp. red.] ich skrytykowała i ta sprawa została zawieszona
— mówi. Dopytany, czy Sterczewski i Jachira postulowali, aby Polska przyjmowała imigrantów znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej, odpowiada:
Chcieli, żeby przyjmować wszystkich imigrantów.
Polityk przyznaje, że na wspomnianym klubie nieobecny był Donald Tusk. Miał jednak być na innym klubie KO, podczas którego dyskutowano stanowisko formacji ws. budowy zapory przy granicy z Białorusią. Tusk miał wówczas postulować, by KO była przeciwko budowie zapory.
Tusk był raz na klubie, to była kwestia ustawy o budowie zapory. Z tego, co wiem, to przekonywał tam, aby głosować przeciwko
— podkreśla nasz informator.
AS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574289-ujawniamy-kulisy-posiedzenia-klubu-ko