„Ta reforma [sądownictwa] służy przede wszystkim temu, żeby sądy działały sprawniej, żeby były bliżej ludzi” - mówił w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rewolucja w sądownictwie. Zbigniew Ziobro przedstawił założenia nowej reformy. Czy „kasta” poprze swoje dawne postulaty?
Likwidujemy szereg stanowisk funkcyjnych. Ponad 2 tys. sędziów przestanie się zajmować biurokracją. (…) Ponad 2 tys. sędziów przejdzie do orzekania
— zapowiedział prokurator generalny.
Minister wspomniał o orzekaniu sądów on-line i spłaszczeniu struktury sądowej.
Dzisiaj jest trójstopniowa, a teraz będzie dwustopniowa
— poinformował minister.
Wprowadzimy rozwiązania, które wzmocnią niezawisłość sędziego. (…) Awans będzie zależał od stażu i doświadczenia, a nie od koterii, nie od polityków. Z tym skończymy
— podkreślił.
Kryzys na granicy
W rozmowie pojawił się również temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
Rosyjskie służby są podejrzewane nie tylko o prowokacje, ale również o mordowanie własnych obywateli, dlatego prowadzimy kilka spraw, które mogą wskazywać na podły modus operandi, czyli prowokacji, która jest wymierzona w obraz państwa polskiego albo w wywołanie konfliktu między Polską a Ukrainą. To dotyczy sytuacji w Krakowie, gdzie zniszczono Pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego i Legionistów. Mamy już zatrzymanego sprawcę. Wiemy, że działał za pieniądze z innymi osobami, na skutek działań spoza granic Polski. Mamy podejrzenie, kto tą akcją kierował. Niedawno policja zatrzymała obywateli Białorusi, którzy realizowali polecenia obywateli Rosji. Wysyłane były fałszywe alarmy bombowe m.in. do polskich przedszkoli. Dezintegrują i sprawdzają sprawność polskiego państwa w reakcji na tego typu sytuacje. Takich przypadków jest więcej. Mamy do czynienia z wojną hybrydową
— mówił minister.
Pamiętajmy, że za Łukaszenką stoi ktoś inny, kogo stać na takie podstępne działania
— dodał.
Pogarda celebrytów
Zbigniew Ziobro odniósł się także do krzywdzących opinii o Straży Granicznej formułowanych przez niektórych celebrytów.
Zachowanie celebrytów to zachowanie godne potępienia samo w sobie. To ludzie, którzy żyją w wielkim komforcie związanym z wysokimi wynagrodzeniami i popularnością. W zderzeniu z ciężką służba funkcjonariuszy, żołnierzy, którzy żyją w ogromnym napięciu ich postawa musi być potępiona - jest głęboko gorsząca
— powiedział minister sprawiedliwości.
Naprawdę brak słów, by określić to zachowanie. Oczywiście dochodzi do znieważeń, to prokuratura w każdym wypadku prowadzi postępowanie i będą stawiane zarzuty. Nie będziemy patrzeć, czy mamy do czynienia z celebrytą. Mam nadzieję, że podobnie będą czynić sądy, zwłaszcza w takiej sytuacji, w jakiej znalazła się Polska
— dodał.
Potrzeba reformy
Na koniec minister sprawiedliwości jeszcze raz zwrócił uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy wymiaru sprawiedliwości.
Ta reforma została wstrzymana na skutek sprzeciwu środowiska, które samo się nazwało „nadzwyczajną kastą”, co jest znamienne i mówi do myślenia, jaka jest mentalność tych ludzi, co myślą o sobie
— powiedział.
To środowisko było skrajnie poddane - przepraszam za określenie - temu robakowi korporacjonizmu, czyli tym wszystkim wadom związanym ze źle pojętą solidarnością i egoizmem własnego środowiska, które myśli o sobie, a nie o służbie
— dodał.
Jesteśmy zobowiązani dokończyć tę reformę (…), by te sądy lepiej działały, by były bliżej ludzi. (…) Warto to zrobić. Dla ludzi!
— zaznaczył minister.
Aby ta reforma się udała, konieczna jest reforma Sądu Najwyższego. W Sądzie Najwyższym trwa rebelia części sędziów, którzy dostali szansę od prezydenta Dudy, bo zgłosił weto do ustaw. Oczywiście p. prezydent miał do tego prawo, była różnica zdań w naszym obozie. (…) Ręka wyciągnięta przez p. prezydenta do części sędziów spotkała się z agresją, można powiedzieć, że z napaścią
— tłumaczył.
Jeśli w SN będzie nastawała anarchizacja polskiego sądownictwa, to wszystko można wysadzić w powietrze
— dodał.
Minister sprawiedliwości wskazał na konieczność prowadzenia rozmów z prezydentem.
Skończy się to rozzuchwalenie i ta rewolta w SN, bo Polska potrzebuje stabilności, a Polacy - bezpieczeństwa prawego
gah/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574150-powodzenie-reformy-sadownictwa-ziobro-wskazal-warunek