Prokurator Generalny skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego dotyczący przepisów, na podstawie których Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył kary na Polskę ws. kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej SN - poinformowała w poniedziałek PAP Prokuratura Krajowa. Chodzi o art. 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który mówi o środkach tymczasowych. W Polsce pojawiły się głosy, że kary finansowe można zasądzać jedynie po ostatecznym wyroku TSUE, a nie jako środki tymczasowe”, czyli przed zakończeniem przewodu sądowego przed TSUE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Jest ważne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego! Środki tymczasowe TSUE dotyczące sądownictwa są niezgodne z konstytucją!
W ocenie Prokuratora Generalnego kolejne orzeczenia TSUE w sposób nieuprawniony rozszerzają traktatowe kompetencje UE, naruszając postanowienia polskiej konstytucji i ignorując orzeczenia polskiego TK
– zaznaczyła PK.
Zbadanie zgodności
W informacji prokuratury wskazano, że w związku z tym konieczne okazało się skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego jako „sądu ostatniego słowa” wniosku o „przeanalizowanie legalności działań podejmowanych przez TSUE w kontekście polskiej ustawy zasadniczej”.
Jak poinformowano we wniosku, Prokurator Generalny zwrócił się do TK o zbadanie zgodności z konstytucją art. 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie, w jakim „TSUE przyjmuje, że przepis ten umożliwia nakładanie kar pieniężnych za niezastosowanie się do orzeczonego środka tymczasowego”.
Prokurator Generalny zaskarżył także art. 39 Statutu TSUE, który upoważnia Prezesa TSUE lub sędziego tego Trybunału do nałożenia na Polskę środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej
– dodała PK.
Jak wyjaśniono „chodzi o interpretację tych przepisów przyjętą w postanowieniach dotyczących kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego”.
TSUE każe płacić, w tle wyrok TK
W końcu października br. TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie za to, że nie zawiesiła stosowania przepisów odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN wobec sędziów. Wcześniej - we wrześniu br. - TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
**Tymczasem w lipcu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy traktatowe „w zakresie w jakim TSUE nakłada ultra vires zobowiązania na RP jako państwo członkowskie UE wydając środki tymczasowe odnoszące się do ustroju i właściwości polskich sądów oraz trybu postępowania przed polskimi sądami jest niezgodny” z konstytucją RP.
TSUE nie jest jednostką nadrzędną
Jak zaznaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia Sochański, „TSUE nie jest jednostką nadrzędną ani sądem wyższej instancji ponad sądami krajowymi i nie jest uprawniony do podejmowania jakichkolwiek aktów władczych wobec sądów krajowych”. „Polscy sędziowie i polskie sądy działają na podstawie polskiej konstytucji oraz w imieniu RP, a nie w imieniu UE” - podkreślił sędzia TK.
Ani zawieszanie sądów, ani zawieszanie sędziego nie ma bezpośredniego i adekwatnego związku ze wskazówkami co do wykładni unijnego prawa i daleko wykracza nie tylko poza granice kompetencji przekazanych, ale i poza granice zasad proporcjonalności i subsydiarności
—wskazał sędzia Sochański.
Zaznaczył, że „żadnemu narodowi nie można narzucać reguł, w jakich będzie organizował własne państwo”.
Natomiast zasada zwierzchności narodu wyklucza jakąkolwiek możliwość poddawania podstawowych norm składających się na tożsamość konstytucyjną decyzjom i rozstrzygnięciom takich władz, których obywatele polscy nie wybierają, których nie kontrolują, na których działalność praktycznie nie mają żadnego wpływu
—podkreślił sędzia Sochański w ustnym uzasadnieniu orzeczenia.
PAP, WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574129-wniosek-ziobry-do-tk-ws-kar-nalozonych-na-polske-przez-tsue