Janusz-Korwin-Mikke, polityk, który słynie z co najmniej kontrowersyjnych wypowiedzi, również na temat prezydenta Rosji Władimira Putina (którego nieustannie wybiela, sugerując np., że w Rosji jest większa wolność niż w Polsce, a gdy w zeszłym roku rosyjski przywódca atakował nasz kraj, przypisując mu współodpowiedzialność za wybuch II wojny światowej, poseł Konfederacji bagatelizował problem, a niekiedy nawet przyznawał Putinowi rację), teraz sugeruje, że… wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński jest „politycznym kretynem albo (…) rosyjskim agentem”.
CZYTAJ TAKŻE:
JKM: Polityka PO-PiS-u wpędza Białoruś w objęcia Moskwy
W tekście na blogu poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke przekonywał, że od 65 lat walczy o wolną Polskę, kochając wolność i ojczyznę. Od miłości przeszedł do nienawiści:
I NIENAWIDZĘ tych, którzy Polskę niszczą. Nienawidzę sanacyjnej II Rzeczypospolitej, która doprowadziła Polskę do ruiny gospodarczej i klęski wrześniowej. I nienawidzę PiSowskiej III Rzeczpospolitej, która idzie dokładnie tą samą drogą.
A następnie - kolejny raz w ostatnim czasie - oskarżył Prawo i Sprawiedliwość o wpędzenie Białorusi w objęcia Moskwy. Z tej tezy polityk, który niejednokrotnie głosi poglądy co najmniej kontrowersyjne (także na temat relacji między Polską a Rosją) zasugerował, że prezes PiS i wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński musi być rosyjskim agentem.
Mówiłem miesiąc temu: „Zobaczycie, co się stanie 8-XI!”. Przecież, powtarzam po raz setny, nie chodziło mi o te głupie 3000 migrantów, na których PiS zbija kapitał polityczny. Chodziło mi o to, że polityka PO-PiSu polegała na wpędzaniu Białorusi w objęcia Moskwy – co właśnie się dokonało
— napisał Korwin-Mikke.
Zdaniem posła, Alaksandr Łukaszenka jest politykiem… propolskim.
Ten człowiek był bardzo przyjazny dla Polski i dla Polaków, nie miał do nas żadnych uprzedzeń: szefem białoruskiego KGB, które zajmuje się nasyłaniem nam migrantów, jest Polak-katolik, p.płk.Jan Cierciel, wychowanek polskiej szkoły na Białorusi – a szefem białoruskiego spec-nazu Jego brat, Aleksander…
— wskazał Korwin-Mikke, którego zdaniem białoruski dyktator był nieustannie „atakowany”. Polityk Konfederacji obraża również białoruską opozycję, określając ją mianem „d…kratycznej”, a telewizję Biełsat oskarża o to, że kłamała „bardziej niż reżymowe media z Mińska”.
Nawet kiedy p.Donald Trump posłał p.Pompeo, by wsparł p.Łukaszenkę “nasz rząd” (agenci czy idioci?) nadal wykonywał polecenie Moskwy: “Tępić Łukaszenkę i zmusić do wejścia w konfederację z Moskwą”!!
— napisał.
„Znienawidził nas do reszty. I zaczął się mścić”
Janusz Korwin-Mikke oskarżył polski rząd, że swoim poparciem dla protestów na Białorusi sprawił, że Łukaszenka stawał się coraz bardziej niechętny Polsce.
I teraz, kiedy zobaczył, że przez nią utraci władzę, znienawidził nas do reszty. I zaczął się mścić. To stąd ci migranci. I oto stało się! Stało się to, czego się przez 20 lat obawiałem, przed czym JE Aleksander Łukaszenka bronił się rękami i nogami. Przewlekał. ustępował, zgodził się na hymn ZBiRa (ale na herb i flagę już nie!) – kręcił, jak mógł. Ale wszystko ma swój koniec: 4-XI podpisano 28 porozumień w sprawie ZBiRa – i JUŻ JEST ZA PÓŹNO: Białoruś zostaje scalona z Federacją. Wprawdzie porozumienie w sprawie scalenia wojsk wchodzi w życie dopiero w 2023, ale Białoruś już się czuje zjednoczona z Matuszką Rossieją. JE Aleksander Łukaszenko już wie, że Go już nie ma, już uznaje Krym za część Federacji…
— wskazał poseł. Korwin-Mikke ocenił, że wielu Białorusinów już pogodziło się z utratą wolności, dlatego dziś wygraża Polakom rosyjskimi wojskami.
Gdy w odpowiedzi napisałem, że możemy rosyjskich żołnierzy zobaczyć nad granicą szybciej niż myślimy – to od razu przeczytałem, że Prezydent Białorusi JUŻ wezwał wojska rosyjskie nad naszą granicę, bo… nie potrafi poradzić sobie z migrantami
— podkreślił. Kryzys migracyjny, zdaniem jednego z liderów Konfederacji, ma przykryć fakt wchłonięcia Białorusi przez Rosję.
Są dwie możliwości: Jarosław Kaczyński, który do tego doprowadził, jest politycznym kretynem – albo jest rosyjskim agentem. Do tej pory uważałem Go za marnego stratega – ale za geniusza taktyki.Teraz: nie wiem… Czyżby tak?
— podsumował.
To nieco groteskowe, że akurat ten polityk oskarża Prawo i Sprawiedliwość o sprzyjanie Putinowi.
aja/korwin-mikke.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574109-absurdalne-slowa-korwin-mikkego-laurka-dla-lukaszenki