„Przed nami bardzo ciężka noc. Myślę, że wszystkich dzisiaj trzeba prosić o trzymanie kciuków, a najlepiej o modlitwę za polskich żołnierzy” - powiedział publicysta Michał Karnowski, który był gościem programu „Gość Wiadomości” TVP1.
Jak to jest, że miliony Polaków rozumieją w jak trudnym i dramatycznym momencie się znaleźliśmy, że trzyma kciuki, otacza modlitwą polskich żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej, policjantów, a tak wielu celebrytów i niestety także polityków opozycji tego nie rozumie? To pytanie, na które nie znamy odpowiedzi
—mówił gość TVP.
Zdaniem Michała Karnowskiego, gdyby dziś u władzy był poprzedni rząd PO-PSL, atak na Polskę mógłby być dla Mińska i Moskwy o wiele łatwiejszy.
Wydaję mi się, że odruchy nakazujące „totalność” są silniejsze niż nawet sygnały z Berlina. Najwyższy czas, żeby ten rząd wesprzeć, a wciąż tego nie ma. (…) Postawiłbym taką tezę, że gdyby nie zmiana roku 2015, to ten atak na Polskę wszedłby jak w masło, tak jak wszedł na Ukrainę. Myślę, że rządy PO-PSL w wymiarze bezpieczeństwa, redukowania armii, zwijania państwa, to były rządy podobne do rządów Janukowycza na Ukrainie, które przygotowały Ukrainę na atak, uczyniły ją bezbronną
—zauważył publicysta.
Karnowski przypomniał również słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który na placu w Tbilisi powiedział, że „najpierw Gruzja, później Ukraina, a potem mój kraj - Polska”.
Gruzja - tak było, potem była Ukraina, a później Polska - i mamy Polskę, mamy Kuźnice. To się dzieje na naszych oczach
—zauważył.
Dzisiaj Polska jest gotowa do tego ataku. Gdyby nie ostatnie sześć lat, sześć lat wzmacniania polskiej obronności, budowania WOT, które były wyszydzane i atakowane, to dzisiaj Polska nie byłaby wstanie tego ataku odeprzeć
-dodał.
Dopytywany, czy możliwe jest uruchomienie 4 art. NATO, odpowiedział:
To jest w puli rozwiązań, ale przede wszystkim musimy liczyć na siebie. Rozumiem, że jest czasem taka nadzieja, naiwne oczekiwanie, że ktoś za nas obroni granicę. Także UE i NATO nie były nic wstanie zrobić, gdy Hiszpania, Grecja czy Francja były zalewane migrantami.
Jakie scenariusze są możliwe? Karnowski powiedział, że możemy mówić tutaj o „trzech planach”.
Przed nami bardzo ciężka noc. Myślę, że wszystkich dzisiaj trzeba prosić o trzymanie kciuków, a najlepiej o modlitwę za polskich żołnierzy. (…) Drugi plan, to jak długo może to potrwać. (…) To potrwa długo i musimy mieć tę wytrwałość w sobie. Trzeci plan to jest wojna informacyjna i psychologiczna, bo tutaj chodzi o zdemolowanie naszej woli i gotowości do obrony, walki o nasze granice
—tłumaczył.
Dziękuję Telewizji Polskiej, tak często atakowanej, która potrafi te rzeczy pokazywać, takimi jakimi są, która potrafi stanąć po stronie Polaków
—dodał.
Karnowski przypomniał, że na początku kryzysu mówiono, że chodzi tylko o „kilkanaście osób z Usnarza”.
Na początku mówiono, że chodzi o kilkanaście osób z Usnarza, a my jesteśmy potworami, bo mówiliśmy, że nie wolno nielegalnie przekraczać polskiej granicy, że to nie jest prawo człowieka, że na Białorusi nic nikomu nie grozi, że tam nie ma wojny. Potem mówiono, że chodzi o kilkanaście rodzin, które są gdzieś w lasach, a dzisiaj widzimy, że chodzi o jakieś tłumy, które są nieograniczone i które narastają
—podkreślił Karnowski.
Odnosząc się z kolei do postawy polskich celebrytów, Karnowski przypomniał, że ci nie przejmowali się losem polskich dzieci, które głodowały.
Celebryci nigdy nie przyjęli się zwykłymi Polakami. Słyszę narzekania, że dzieci, że bieda, a jak w Polsce dzieci głodowały, to jakie odpowiedzi słyszały? Że maja „jeść szczaw i mirabelki”
—przypomniał publicysta.
Karnowski zwrócił uwagę, że długofalowo każda zmiana struktury społeczeństwa prowadzi do jego zmiany.
Ktoś chce nas w Polsce reedukować
—podkreślił.
kk/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574009-michal-karnowski-przed-nami-bardzo-ciezka-noc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.