„Na wschodniej granicy Polski nie ma wojny. Nie każde naruszenie granicy to wojna” - napisał na Twitterze prof. Wojciech Sadurski, prawnik znany z krytyki reformy sądownictwa.
CZYTAJ TAKŻE:
Narracja wojenna to propaganda PiS-owska dla zaszantażowania politycznych oponentów tej skorumpowanej władzy. Powtarzam: na granicy Polski nie ma wojny. Jedyna wojna jest wydana polskim demokratom
— podkreślił prof. Sadurski.
Internauci reagują na wpis Sadurskiego
Internauci zareagowali na wpis Wojciecha Sadurskiego. Wyjaśniają mu, że wbrew jego opinii, na polsko-białoruskiej granicy prowadzone są działania wojenne.
Piękny i celny komentarz. Na Kremlu właśnie słyszano wystrzał korka od szampana.
Ale organizowanie przez Białoruś ataków w wykonaniu migrantów to naruszenie prawa międzynarodowego. To akty wrogie, coś więcej niż wojna hybrydowa. Pan tego nie rozumie? Jeszcze niedawno twierdził Pan, że przeciwko Polsce nie są prowadzone żadne działania hybrydowe.
Tak panie Geniuszu. Wojna to była jakby wezwali polskiego ambasadora, wręczyli notę o wypowiedzeniu wojny, a potem ruszyli wszystkimi dywizjami na Polskę, prawda?
Tak, na granicy trwa piknik. A Pan jest bardzo mądry.
Jasne sprowadzenie w hurtowych ilościach migrantów ekonomicznych i wysyłanie ich w kolumnach na naszą granice i zmuszanie do siłowych prób jej przekraczania to nie jest wojna hybrydowa
Białoruskie służby niszczą polskie umocnienia, jesteśmy atakowani zakazaną traktatami bronią oślepiającą, ale wojny nie ma bo tako rzecze Wojciech.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573918-absurd-sadurski-na-granicy-polski-nie-ma-wojny