„Wiemy jak wyglądają obrazy cierpiących matek, wiemy jak wyglądają obrazy krwi na ulicach, choćby przypominając sobie obrazy z Powstania Warszawskiego. I nie tylko” - mówił na Placu Wolności prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. W ten sposób samorządowiec odniósł się do sytuacji migrantów na granicy. Z dłuższego fragmentu przemówienia wynika, że według polityka Polacy, którzy sami byli ofiarami wojny, powinni pomagać tym, którzy dzielą ich los. Część zgromadzonych na Placu mieszkańców Opola głośno wyraziło swoją dezaprobatę.
Przemówienie prezydenta Opola
Polska nie może odwracać się od matek z dziećmi, które głodne, [uciekając] przed wojną, próbują przedostać się przez granicę. Polska wiele lat i wiele razy była obszarem walki zbrojnej. Wiemy jak wyglądają obrazy cierpiących matek, wiemy jak wyglądają obrazy krwi na ulicach, choćby przypominając sobie obrazy z Powstania Warszawskiego. I nie tylko
— mówił Wiśniewski.
Kiedy wypowiadał te dość szokujące słowa, w tłumie rozległy się okrzyki: „Skandal!”.
Jak widać, prezydent Opola nie szczędził w swoim wystąpieniu kłamstw, manipulacji i gry na emocjach. Wielu oburzyło również porównanie, którego użył Wiśniewski. Nasuwa się pytanie, czy to celowa wypowiedź, czy raczej przykład niewiedzy i ignorancji. Warszawiacy w 1944 r. świadomie włączali się do walki, przeciwko niemieckiemu okupantowi. W kwestii imigrantów polskie państwo, na czele którego stoją demokratycznie wybrane władze, wykonuje natomiast swoje obowiązki.
Opolanie reagują na przemówienie
„Skandal, hipokryta” - takimi słowami określili przemówienie prezydenta Opola opolanie, którzy pojawili się na Placu Wolności. Arkadiusz Wiśniewski porównał sytuację migrantów na granicy polsko-białoruskiej do traktowania Polaków przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego
Opole należy do miast, które w miniony weekend włączyły się w akcję „Matki na granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie!”. W geście solidarności z migrantami próbującymi przekroczyć Polską granicę (często nazywanymi mylnie „uchodźcami”, mimo licznych dowodów, że nie są to osoby uciekające przed represjami czy wojną, ale celowo sprowadzane z Bliskiego Wschodu przez białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenkę, który chce w ten sposób zdestabilizować sytuację w części państw UE) miasta takie jak Katowice, Chorzów, Rybnik, Warszawa czy właśnie Opole, podświetliły budynki na zielono.
Prezydent Opola zapowiada pozew
Do afery wokół swojego wystąpienia podczas obchodów Święta Niepodległości odniósł się sam Arkadiusz Wiśniewski. Prezydent Opola zarzucił Telewizji Polskiej manipulację, zamieszczając nagranie z programu „W tyle wizji”, gdzie pokazano dłuższy fragment wspomnianego przemówienia. Samorządowiec najpierw odniósł się do śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny, później nawiązał do sytuacji migrantów.
Polska nie może skazywać matek na śmierć w szpitalu bez pomocy lekarskiej. To nie jest dobra Polska
— mówił przed wspomnianą wypowiedzią o migrantach.
Skoro mamy taki los za sobą, to czemu chcemy odmawiać pomocy tym, którzy przed takim losem uciekają?
— powiedział już po porównaniu z losami Polaków w czasie Powstania Warszawskiego.
Skandaliczna MANIPULACJA TVP3 Opole! Po raz kolejny jestem zmuszony pozwać ich do sądu, chyba że doczekam się przeprosin i sprostowania! TVP manipuluje moim wystąpieniem na wczorajszych obchodach Święta Niepodległości. Posłuchajcie fragmentu mojego wystąpienia, które zacytowano w programie „W tyle wizji”. TVP uważa, że porównuje w nim pracę Straży Granicznej z działaniami niemieckich okupantów 😱😱😱 To absolutne kłamstwo❗Co potwierdza samo nagranie. Zapraszam do oglądanie 🙂W swoich słowach zwracam uwagę na to, że ofiarom wojen po prostu należy się pomoc. To paskudna manipulacja TVP3, która przypomina działania propagandy za Jerzego Urbana w PRL.! Niestety nie jest to pierwsza taka manipulacja tej stacji i pomimo kolejnych porażek w Sądzie dalej zachowują się nieprzyzwoicie
— napisał na Facebooku.
Nawet jeżeli prezydent Opola nie porównał pracy funkcjonariuszy SG do działań funkcjonariuszy Trzeciej Rzeszy Niemieckiej, porównanie losów Polaków w czasie II wojny światowej do losów migrantów na granicy nadal wydaje się raczej nieuprawnione. Jak widać, do części polityków i sympatyków opozycji nadal nie dociera, co jest istotą kryzysu migracyjnego i dają się wciągnąć w grę Łukaszenki.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573734-migranci-jak-polacy-w-czasie-ii-ws-wlodarz-opola-szokuje