Dzisiejszy kryzys na polsko-białoruskiej granicy i cyniczne życzenia Aleksandra Łukaszenki skierowane do Polski w dniu święta jej niepodległości, to znak, że w sposób szczególny musimy bronić polskich granic. Silne granice to silne państwo polskie.
Aleksander Łukaszenka życzył Polsce, z okazji 103. rocznicy odzyskania niepodległości solidarności, pomyślności i wiary w przyszłość. Zrobił to w imieniu miłującej pokój, wielonarodowej Białorusi. Bezczelnie i cynicznie zrobił to dyktator, który wywołał kryzys przemycając ludzi z bliskiego wschodu pod polską granicę. Manipulując najpierw nimi, wizją pewnego transportu do bogatych Niemiec bez przeszkód po drodze, okradając z pieniędzy za zorganizowanie nielegalnego procederu, aż wreszcie znęcając się nad nimi i ich dziećmi, by wywołać współczucie i litość w opinii publicznej. Także polskiej, co się po części, niestety, udało.
Od czasów starożytnych nasze narody łączyły silne więzi oparte na wartościach duchowych i kulturowych. Od czasów starożytnych nasze narody łączyły silne więzi oparte na wartościach duchowych i kulturowych, dobrosąsiedzkich kontaktach humanitarnych i gospodarczych
– napisano w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie białoruskiego prezydenta.
Wobec bezmiaru cynizmu i bezczelności białoruskiego dyktatora, Polska musi w sposób szczególny mocno trzymać się swojego stanowiska i bronić polskich granic. Tak jak 103 lata temu ojcowie niepodległości wierzyli w niepodległą Polskę, tak szczególnie dziś trzeba to dziedzictwo pielęgnować i zachować, by trwało.
Zwłaszcza w sytuacji, w której białoruska reżimowa telewizja otwarcie pyta, czy 1939 r. niczego nie nauczył Polaków. Czy chcielibyśmy powtórki z historii. Propaganda Łukaszenki jest dziś rozszyfrowana, ale jeszcze kilka tygodni temu zmanipulowana była także duża część polskich polityków opozycyjnych i największe media.
Niczego was nie nauczył 1939? Nie macie szans Pszeki! Jeśli nie przemawiają do was łzy dzieci, to przemówią bombowce Tu-22M3 sił powietrzno-kosmicznych Federacji Rosyjskiej. Możecie już wyrzucać swój NATO-wski złom. Uciekajcie!
– grożono w białoruskiej telewizji.
Dlatego państwo polskie musi być silne zwłaszcza dziś.
Tak naszych granic broni 18. Dywizja Zmechanizowana.
W dniu szacunku dla polskiego munduru przekażmy, po raz kolejny, wyrazy naszego wsparcia dla broniących naszej granicy polskich służb i żołnierzy. W sytuacji, kiedy kryzys może się nasilić w każdej chwili, a przy wschodniej granicy trwa regularna bitwa, jeszcze głośniej niech wybrzmi: „Niech żyje niepodległa!”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573623-bez-silnej-ochrony-granic-nie-ma-panstwa-polskiego