Ustawy sądowe są gotowe; teraz czekamy na uzgodnienia z prezydentem Andrzejem Dudą - mówił we wtorek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) i jak podkreślił, że prerogatywy prezydenta są tutaj szerokie. Oba skrajne projekty - jeden rozszerzający możliwość przeprowadzania aborcji, a drugi zawierający kary za jej zastosowanie - zostaną w Sejmie odrzucone - zapowiedział również szef klubu PiS. Do tych słów odniosła się Barbara Nowacka (KO).
„Ustawy sądowe są gotowe”. Co dalej?
Ryszard Terlecki konferencji prasowej w Sejmie był pytany, kiedy będą procedowane ustawy sądowe.
Sądowe ustawy są gotowe, przygotowane, wyszły z oczywiście z ministerstwa sprawiedliwości i z rządu, teraz czekamy na ustalenia, czy uzgodnienia z panem prezydentem, bo tutaj są szerokie prerogatywy pana prezydenta
— powiedział Terlecki.
Kolejny etap reformy sądownictwa zapowiedział w połowie października w wywiadzie dla RMF FM prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zapowiedział, że Sąd Najwyższy będzie niewielki, a jego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa; kasacje będą w dużych sądach regionalnych, a sądy, które dotąd były sądami rejonowymi, będą filiami sądów okręgowych. „Trzeba opanować tę anarchię, która dziś panuje w polskich sądach, i trzeba jednocześnie zlikwidować te instytucje, które całkowicie się nie sprawdziły” - powiedział Kaczyński, dodając, że „Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego się nie sprawdziła”.
Obecnie sądy powszechne podzielone są w Polsce na: sądy rejonowe, sądy okręgowe i sądy apelacyjne. Postępowanie sądowe jest dwuinstancyjne. Od prawomocnych wyroków przysługuje wniesienie kasacji do Sądu Najwyższego.
Trybunał Sprawiedliwości UE 4 lipca 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.
W ubiegłym tygodniu TSUE poinformował, że Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, licząc od dnia doręczenia tego postanowienia do dnia zastosowania się do lipcowego postanowienia.
Projekty ws. aborcji
Ryszard Terlecki pytany jak ocenia realizację program „Za życiem”, a także pytany o projekty ustaw dotyczące aborcji odparł:
Mamy w Sejmie dwa społeczne projekty i oba, jako skrajne odrzucimy na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Oczywiście będzie zachowana dowolność głosowania, nie będzie dyscypliny w głosowaniu
— dodał wicemarszałek.
Pytany o prezydencki projekt, złożony w Sejmie jesienią 2020 roku, doprecyzowujący przesłanki przeprowadzenia aborcji podkreślił:
W tej chwili naszym zadaniem jest rozstrzygnięcie sprawy tych dwóch projektów społecznych, których termin ustawowy wymaga, byśmy je rozstrzygnęli
— powiedział Terlecki.
Jeden jest rozszerzający możliwość przeprowadzania aborcji, a drugi zawiera także kary za zastosowanie
— podkreślił wicemarszałek.
Pytany, czy będą jakieś działania legislacyjne, doprecyzowujące przypadki, w których aborcja jest możliwa w związku z ostatnimi wydarzeniami i śmiercią kobiety, której lekarze nie przeprowadzili aborcji, wicemarszałek ocenił że „demonstracje i działania opozycji mają charakter polityczny i nie mają związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego”.
Trybunał wyraźnie orzekł w jakich warunkach można dokonać aborcji. Tu nie ma miejsca, by coś wyjaśniać czy rozszerzać
— przekonywał. Na uwagę, że to obywatele protestowali, odpowiedział:
Ale zachęceni czy namówieni przez opozycje i opozycyjne stacje telewizyjne.
Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska podkreśliła, że trwają prace nad aktualizacją programu „Za życiem”. Jak dodała, mają to być bardzo szerokie rozwiązania, a prace prowadzi Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Czerwińska dodała jednocześnie, że nic się nie zmieniło w stanie prawnym dotyczącym aborcji, gdy zagraża ona życiu lub zdrowiu matki.
Życie i zdrowie każdego pacjenta musi być chronione, nic się w tej kwestii nie zmieniło
— mówiła.
Wprowadzanie opinii publicznej w błąd, że orzeczenie Trybunału dotyczyło tej przesłanki jest nieprawdą
— dodała.
Nowacka: nie ma jeszcze obywatelskiego projektu liberalizującego przepisy dotyczące aborcji
Posłanka Barbara Nowacka (KO) pytana o to przez dziennikarzy, przyznała, że „jest taki pomysł PiS, żeby odrzucić projekt fanatyków, który ma wsadzać do więzienia i kobiety, i lekarzy, i osoby pomagające kobietom”.
Dodała, że Terlecki opowiada też o jakimś idącym w przeciwną stronę projekcie obywatelskim, ale „taki projekt w tej kadencji się nie pojawił, choć pewnie się pojawi”.
Rozumiem, że pan marszałek mówi o projekcie poselskim, złożonym przez Lewicę, ale tego nie gonią terminy i mógł być procedowany już półtora roku temu
— powiedziała Nowacka.
Przyznała, że pod projektem obywatelskim trwa dopiero zbiórka podpisów.
Pan marszałek ze swoistym sobie wdziękiem powiedział nieprawdę na temat projektów obywatelskich
— powiedziała Nowacka.
28 października do pierwszego czytania w Sejmie skierowany został obywatelski projekt nowelizacji m.in. Kodeksu karnego, który wprowadza definicję dziecka poczętego, uchyla obecne przepisy dotyczące kar za czyny związane z przeprowadzeniem aborcji i w efekcie za przerwanie ciąży ma grozić od 5 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. Autorem projektu jest Fundacja „Pro-prawo do Życia”.
W Sejmie jest też projekt autorstwa Lewicy zmian Kodeksu karnego, tzw. ustawy ratunkowej, który m.in. depenalizuje pomoc przy aborcji, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Lewica złożyła też w ubiegłym roku w Sejmie projekt ustawy liberalizujący prawo aborcyjne i umożliwiający przerywanie ciąży do 12. tygodnia jej trwania.
W listopadzie ub. roku liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart poinformowała o powołaniu Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej „Legalna aborcja - bez kompromisów”. W składzie komitetu są przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Aborcyjnego Dream Teamu, Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom, Centrum Praw Kobiet, a także posłanki Lewicy.
Komitet ustawy obywatelskiej „Legalna aborcja. Bez kompromisów” został zarejestrowany w Sejmie. Komitet w lutym br. rozpoczął zbieranie podpisów pod projektem, których potrzeba jest 100 tys. Projekt dopuszcza aborcję do 12 tygodnia ciąży bez pytania kobiety o powód.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573439-ustawy-sadowe-projekty-ws-aborcji-terlecki-odpowiada
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.