„Byliśmy przygotowani, bo przewidywaliśmy możliwość zaistnienia takich scenariuszy. Była gotowa Straż Graniczna, była gotowa jednostki Wojska Polskiego, były girowre takie oddziały policji. Zapobiegliśmy przełamaniu granicy” - powiedział prezydent Andrzej Duda po zakończonym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego spotkaniu ze sztabem kryzysowym na temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. W spotkaniu wzięli udział premier, ministrowie, szefowie służb i najwyżsi dowódcy wojska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Atak imigrantów na polską granicę! Jak zareagować? W BBN zorganizowano spotkanie prezydenta ze sztabem kryzysowym. WIDEO
Trzeba sobie jasno powiedzieć: jest to akcja hybrydowa prowadzona przez reżim białoruski przeciwko Polsce i UE. Grupy migrantów, które szły na polską granicę, były sterowane przed służby białoruskie, które sprowadziły je z normalnej szosy do lasu, po to, aby atakowali granicę polsko-białoruską, gdzie nie ma przejścia
—mówił prezydent.
W nocy nie było żadnych poważnych incydentów, choć oczywiście było kilka prób przekroczenia granicy, ale służba polskich funkcjonariuszy i żołnierzy jest pełniona cały czas. W tej chwili mamy koczowisko migrantów tam na granicy, którzy są blokowani od strony białoruskiej przez białoruskie służby, tak, by nie mogli zejść z tego terenu. W tym obozowisku najbliżej granicy znajduje się około tysiąca osób. To są przede wszystkim młodzi mężczyźni, co widać było wczoraj na materiałach wideo. Jasno widać jaka jest sytuacja - że to są po prostu agresywne działania, które my musimy odeprzeć
—powiedział.
Duda podkreślił, że „to realizacja naszych obowiązków jako członka Unii Europejskiej”.
To jest także zabezpieczenie polskich obywateli i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej
—dodał.
Jestem ogromnie wdzięczny wszystkim oficerom, funkcjonariuszom i żołnierzom za to, że tę służbę z oddaniem i wielką odpowiedzialnością pełnią
—mówił.
Prezydent podkreślił, że rozmawiał z władzami państw sojuszniczych, m.in prezydentami Litwy, Łotwy, Estonii, Gruzji, Ukrainy, a także z liderką białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłaną Cichanouską. Jak wskazał, ta ostatnia „ocenia tę sytuację, te hybrydowe działania podejmowane przez reżim białoruski, w sposób bardzo krytyczny”.
Jestem jej wdzięczny za to, że jako ciesząca się autorytetem przedstawicielka białoruskiej opozycji w sposób jednoznaczny ocenia to, w jaki sposób reżim w tej chwili działa
—mówił Duda.
Poinformował, że we wtorek rano rozmawiał także z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
Trzeba przedstawiać tę sytuację, z którą się w tej chwili borykamy
—zaznaczył Duda.
Pierwotnie Duda miał rozpocząć dwudniową wizytę na Słowacji w poniedziałek, jednak w związku z sytuacją na granicy z Białorusią i pojawieniem się tam dużych grup migrantów polski prezydent postanowił zmodyfikować plany i ostatecznie udał się do Bratysławy dzień później.
Apel do polityków
Głowa państwa zaapelowała również „do wszystkich polskich polityków o odpowiedzialność”.
To, co działo się wczoraj, widzieli wszyscym. Mam nadzieję, że widzieli je również przedstawiciele opozycji, którzy w ostatnim czasie wypowiedzieli bardzo wiele nieodpowiedzialnych słów i widzieliśmy bardzo wiele nieodpowiedzialnych zachowań. Ciężko o tym przypominać, bo były to działania, które sprzyjały działaniom reżimy białoruskiemu i atakowi na Polskę i UE, a nie broniły polskich i europejskich interesów. Apeluję o opamiętanie
—mówił.
Sprawa jest zbyt poważna, żeby na tym robić sobie jakąś działalność propagandową, robić na tym politykę, prowadzić walkę polityczną
—apelował Duda.
Wsparcie sojuszników
Ta sytuacja jest bacznie przez społeczność międzynarodową. (…) Ocena tej sytuacji jest bardzo jednoznaczna: reżim białoruski atakuje granicę polską, granicę Unii Europejskiej, w sposób bezprzykładny wcześniej, pchając migrantów, których sam na Białoruś zaprasza
—powiedział prezydent.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573297-prezydent-duda-to-akcja-rezimu-przeciwko-polsce-i-ue