W Brukseli rośnie świadomość, jak poważna jest sytuacja na granicy z Białorusią i przeświadczenie, że potrzebna jest silna reakcja Unii Europejskiej; coraz głośniej mówi się o potrzebie przyspieszenia prac nad kolejnymi sankcjami wobec Mińska - powiedział PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.
We wtorek w Stałym Przedstawicielstwie Polski przy UE odbędzie się spotkanie unijnej „27-ki”, przedstawicieli KE i Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Polska przedstawi unijnym dyplomatom i urzędnikom informacje o tym, co się dzieje na granicy.
Nastąpiła bardzo gwałtowna eskalacja sytuacji. Nikt nie ma wątpliwości, że to hybrydowa agresja Białorusi wymierzona w UE. W Brukseli rozważane są różne formy reakcji, nie tylko na poziomie unijnym, ale poszczególnych państw członkowskich. Temat pojawi się również na posiedzeniu Komitetu Stałych Przedstawicieli w środę w Brukseli. Oczywiste, że prace nad kolejnym pakietem sankcji wobec Białorusi powinny zostać przyspieszone
— wskazał polski ambasador.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że nowy pakiet sankcyjny ma być 15 listopada jednym z tematów posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli.
Sankcjami powinny zostać objęte osoby, jak i podmioty odpowiedzialne za to, co się dzieje na granicy. Nikt nie ma wątpliwość, że potrzebne jest szybka reakcja. Ci, którzy jeszcze niedawno wysuwali wątpliwości co do potrzeby przyjęcia nowych restrykcji, mogą się przekonać na własne oczy, jak wygląda sytuacja. Również ze strony wysokich rangą przedstawicieli instytucji UE można usłyszeć, że potrzebne jest przyspieszenie prac nad sankcjami i objęcie nimi również linii lotniczych, zaangażowanych w przewóz migrantów
— powiedział Stały Przedstawiciel Polski przy UE.
W poniedziałek rano media obiegła informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Migranci znajdują się w okolicy przejścia granicznego w Kuźnicy. Z ostatnich informacji wynika, że próbują siłowo wejść na terytorium Polski.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn informując rano w poniedziałek o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską, napisał na Twitterze, że rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski. Do wpisu dołączył film, na którym widać, jak wzdłuż drogi maszeruje grupa kilkuset osób z bagażami. Wśród nich są także dzieci.
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Katarzyna Zdanowicz mówiła PAP, że widać, iż osoby te są kierowane przez służby białoruskie nie w stronę przejścia granicznego w Kuźnicy, ale przemieszczają się „gdzieś w las”. Zapewniła, że służby są w gotowości na odcinku, gdzie widać po stronie białoruskiej przemieszczające się grupy osób.
Narada w BBN
W BBN w poniedziałek po południu odbyła się zwołana przez prezydenta Andrzeja Dudę narada na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Wcześniej w poniedziałek pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego odbył się sztab kryzysowy, który omawiał obecną sytuację na polsko-białoruskiej granicy z udziałem m.in. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz szefów - MSWiA, MSZ i MON.
Solidarność z Polską wobec sytuacji na wschodniej granicy wyraziły m.in. państwa bałtyckie - Litwa, Łotwa i Estonia.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573237-nowe-sankcje-ue-wobec-bialorusi-sados-rosnie-swiadomosc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.