Szkalowanie żołnierzy Wojska Polskiego budzi mój zdecydowany opór. To niedopuszczalne. Wszelkimi sposobami będę chronił ich honoru i dobrego imienia – mówi szef MON Mariusz Błaszczak w rozmowie z „Polska Times”. Już ponad 9 tys. żołnierzy pełni służbę na granicy polsko-białoruskiej - dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Imigranci zaatakowali posterunki wojska i SG! Towarzyszył im co najmniej jeden Białorusin. „Agresywne zachowanie to niemal codzienność”. WIDEO
„Mój zdecydowany opór budzi szkalowanie żołnierzy”
Szef MON, w rozmowie z „Polską Times” o zachowaniu części opozycji i części mediów działających w Polsce, w kontekście tego, co dzieje się na granicy Polski z Białorusią, został zapytany jak ocenia „postawę przeciwko wprowadzeniu stanu wyjątkowego, pokazywanie zdjęć dzieci, powoływanie się na +humanitaryzm+”.
To cyniczne i nieetyczne. Są pewne granice walki politycznej, które tutaj zwyczajnie są przekraczane. Szkoda, że części opinii publicznej i klasy politycznej tak łatwo przychodzi mieszanie treści dbania o bezpieczeństwa Polski z przekazami wykreowanymi na Kremlu i w Mińsku. A już mój zdecydowany opór budzi szkalowanie żołnierzy Wojska Polskiego. To niedopuszczalne
— odpowiedział.
Jednocześnie zapewnił, że „wszelkimi sposobami będę chronił ich honoru i dobrego imienia, bo wykonują swoje obowiązki wobec kraju z pełnym poświęceniem i oddaniem”.
„Żołnierzy na granicy będzie tylu, ilu trzeba”
Odpowiadając na pytanie, ilu żołnierzy strzeże obecnie granicy Polski z Białorusią, poinformował, że „już ponad 9 tys. żołnierzy pełni służbę na granicy polsko-białoruskiej”.
Żołnierze wojsk operacyjnych oraz Żandarmeria Wojskowa wspierają Straż Graniczną. WOT cały czas prowadzi operację Silne Wsparcie
— dodał.
Szef MON zapewnił, że „żołnierzy na granicy będzie tylu, ilu trzeba”.
Dostosowujemy zaangażowanie do sytuacji. Najważniejsze jest wspólne bezpieczeństwo. Granica musi być dobrze chroniona, a ludność zamieszkująca obszary przygraniczne musi czuć się bezpiecznie. To teraz nasz priorytet i najważniejsze zadanie Wojska Polskiego
— podkreślił.
Oceniając aktualną sytuację na granicy polsko-białoruskiej, stwierdził, że „pozostaje napięta”.
Nie spodziewamy się, a przynajmniej nie w najbliższym czasie, opadania temperatury nastrojów. Świadczą o tym częste incydenty na samej granicy. Bywa, że są one skrajnie zapalne i niebezpieczne. Bo tak należy traktować wtargnięcia osób z długą bronią na nasze terytorium, niszczenie ogrodzenia czy oddawanie strzałów z pistoletu sygnałowego w stronę polskich żołnierzy
— ocenił.
Zdaniem ministra, jest to „eskalowanie napięcia, które ma współgrać z podgrzewaniem presji migracyjnej, bo reżim ciągle dowozi ludzi na granicę”.
To element taktyki hybrydowej. Panujemy nad sytuacją, ale traktujemy ją z pełną uwagą i powagą. Nasi żołnierze i inne służby codziennie, całą dobę czuwają, działają i dbają o nasze bezpieczeństwo
— powiedział.
Pytany, „czy toczą się jakiekolwiek postępowania dotyczące rzekomego łamania prawa przez Wojsko Polskie, Policję i Straż Graniczną, których mieliby się dopuścić podczas działań przy granicy”, podkreślił, że jest to „dezinformacja obliczona na podważenie wiarygodności i nadszarpnięcia zaufania do Wojska Polskiego i polskich służb na granicy”.
Tworzą ją przeciwnicy Polski, dlatego apeluję o niepowielanie tych informacji. Polscy żołnierze dobrze wykonują swoje zadania. Zapewniam o tym. Doceńmy ich służbę. Nie rozpowszechniajmy sformułowań produkowanych przez wrogie reżimy
— zaapelował Mariusz Błaszczak.
Portal polskatimes.pl przypomina, że cała rozmowa z ministrem obrony narodowej ukaże się w poniedziałek w magazynie „Polska Times” oraz na polskatimes.pl.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573085-szef-mon-szkalowanie-zolnierzy-budzi-moj-zdecydowany-opor
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.